Ciagle pracujące wycieraczki - nie można wyłączyć
: śr paź 21, 2009 22:39
Witam!
W Golfie IV (1,9 TDI 2003) znajomego pojawił sie nastepujacy problem, po przekreceniu stacyjki wycieraczki zaczynaja pracowac, tak jakby na 2 biegu, pomimo ze na manetce sa wylaczone. Nie pomaga nawet wypiecie menetki (wypiolem i sprawdzilem czy jest to samo, żeby wyelminowac awarie manetki). Pomierzyłem sobie prąd na wtyczce silniczka wycieraczek i jest tak: 4 kable, jeden skrajny masa, drugi ciagle ma plus (na włączonej stacyjce, jak wylacze to plus znika), trzeci pusty, po przelaczeniu manetki na drugi bieg pojawia sie na nim plus okresowo, tzn 12V przez chwile i chwila przerwy i znowu 12V itd, czwarty przewód zachowuje sie dokladnie tak jak trzeci, ale po przelaczeniu manetki na 3 bieg. Obojetnie w jakiej pozycji jest manetka, także po wypięciu jej, na drugim kablu jest ciagle napiecie 12V.
I teraz moje pytanie, co byscie typowali?! Moze ktos juz sie spotkał z czymś takim?! A moze ktos ma schemacik albo wie jak powinny sie zachowywac te kable we wtyczce silniczka?! Moze wiecie ktory przekaznik odpowiada za wycieraczki i czy moze byc tak, że sie skleił i ciagle daje napięcie?!
Z góry dziękuje za wszelką pomoc!
Acha, zapomnialem dodac, ze wycieraczki pracuja tak jakby na 2 biegu, albo z bardzo podobna predkoscia zaraz po wlaczeniu stacyjki, dajac manetke na 1 bieg - bez zmian, na drugi bieg - bez zmian, na trzeci - wycieraczki przyspieszaja i normalnie wlacza sie trzecia predkosc! tylna wycieraczka działa bez zarzutu!
W Golfie IV (1,9 TDI 2003) znajomego pojawił sie nastepujacy problem, po przekreceniu stacyjki wycieraczki zaczynaja pracowac, tak jakby na 2 biegu, pomimo ze na manetce sa wylaczone. Nie pomaga nawet wypiecie menetki (wypiolem i sprawdzilem czy jest to samo, żeby wyelminowac awarie manetki). Pomierzyłem sobie prąd na wtyczce silniczka wycieraczek i jest tak: 4 kable, jeden skrajny masa, drugi ciagle ma plus (na włączonej stacyjce, jak wylacze to plus znika), trzeci pusty, po przelaczeniu manetki na drugi bieg pojawia sie na nim plus okresowo, tzn 12V przez chwile i chwila przerwy i znowu 12V itd, czwarty przewód zachowuje sie dokladnie tak jak trzeci, ale po przelaczeniu manetki na 3 bieg. Obojetnie w jakiej pozycji jest manetka, także po wypięciu jej, na drugim kablu jest ciagle napiecie 12V.
I teraz moje pytanie, co byscie typowali?! Moze ktos juz sie spotkał z czymś takim?! A moze ktos ma schemacik albo wie jak powinny sie zachowywac te kable we wtyczce silniczka?! Moze wiecie ktory przekaznik odpowiada za wycieraczki i czy moze byc tak, że sie skleił i ciagle daje napięcie?!
Z góry dziękuje za wszelką pomoc!
Acha, zapomnialem dodac, ze wycieraczki pracuja tak jakby na 2 biegu, albo z bardzo podobna predkoscia zaraz po wlaczeniu stacyjki, dajac manetke na 1 bieg - bez zmian, na drugi bieg - bez zmian, na trzeci - wycieraczki przyspieszaja i normalnie wlacza sie trzecia predkosc! tylna wycieraczka działa bez zarzutu!