Forum.VWGolf.pl

Hej.
Dzisiaj miałem zamiar zmienić zawieszenie (przód) w moim czerwonym wozidełku...
Niestety opisy na naszym forum nie mówią o niespodziewanych problemach związanych z wymianą seryjnego na sportowe....
Wszyscy piszą odkręć 2 śruby (rozm. 19) na dole, jedną na górze (oczkowy 22 i imbus)..
Z tym że imbus jest niestandardowy o rozmiarze 7 normalne imbusy np rowerowe czy jakieś tanie z briko są w rozmiarach 6 i 8 , a Tu trzeba 7....
Na szczęście gdzieś taki był


Kupiłem sporotowe ale bez tych gum na górze i musze je wykręcić z seryjnych..
Dalej po wyjęciu amortyzatorów musiałem odkręcić nakrętkę trzymającą hmmm... chyba sprężyne... Nie odkręciłem jej bo musze dorobić specjalny klucz z dwoma ząbkami...


Dorobiony klucz nie działa bo sie ślizga, czy myślicie ze ściśnięcie sprężyn pomoże w odkręceniu tej nakrętki???

Po nieudanej zamianie, skręciłem wszytko w całość i kolejny problem:(
Wystające "nakrętki" na kielichach nie są równoległe... Prawa strona jest równa bo jej nie odkręcałem, lewa nie jest równo .... widac na fotkach....



Czy po ustawieniu zbieżności w warsztacie bedzie wszystko równo???

A swoją drogą wiecie jak sie ustawią zbieżność tzn jak to robią w warsztacie??

Patryku , te nakretki to mozna nawet srubokretem odkrecic, tylko troszke sie pewnie zjada ale napewno pojdzie, sam robilem tak kilka razy, a co do imbusa to zalezy mi raz sie trafil 6 , choc standardowo to powinno byc 7, a do sportowych amorkow nie trzeba sciagacza

Kluczami "rowerowymi" slabo cos zdzialac, ale to tylko moje zdanie.
Do tego chcesz odkrecic nakretke trzymajaca talerzyk sprezyny, ale nic nie piszesz o sciagnieciu sciagaczami samej sprezyny, wiec nie dziw sie ze nie mozesz jej odkrecic (i nawet sie ciesz bo nie wiem jak bys wygladal po takiej operacji)....
No i mam nadzieje ze sobie kontrujesz ta srube imbusem (bo po zdjeciach nie widze jaka dlugosc ma ten klucz ktory dorobiles).

To że do sportowych nie trzeba ściągaczy to wiem, ale żeby zdjąć z seryjnych łozysko (poduszke) musze mieść ściągacz... bo jak napisał Kill3ill trzeba je ściągnąć żeby odkręcić nakrętkę
Semianek Ty zapewne odkręcałeś te nakrętke na sporowych dlatego łatwo Ci poszło

dzięki za odp, dorobie klucz i bede dzialał dalej

pozd

no wlasnie wcale, ze nie odkrecalem tez standardowe,a mowilem przyjedz do mnie to bysmy to zrobili bo teraz na weekend jestem w domu

Tą nakrętkę na górze ja odkręciłem kombinerkami takimi szczypczykami co na końcu są wąskie. Poszło bez problemu! Jednak uważaj przy rozkręcaniu seryjnej zawiechy bez ściągacza bo ta nakrętka Ci nieźle wystrzeli, ona może naprawdę zrobić krzywdę. Ja owinąłem sobie szmatami rękę razem z kombinerkami i odkręcałem, a amora miałem wkręconego w imadło. Trochę strzeliło ale przed latającymi nakrętkami osłoniła mnie szmata A co do złożenia sportowej zawiechy to problemów nie będzie bo sprężyny sa krótkie (chociaż nie wiem jak to by było przy np 40/40, bo mówię tu o 60/60). Pozdrawiam

D1_PITER pisze:Tą nakrętkę na górze ja odkręciłem kombinerkami takimi szczypczykami co na końcu są wąskie. Poszło bez problemu! Jednak uważaj przy rozkręcaniu seryjnej zawiechy bez ściągacza bo ta nakrętka Ci nieźle wystrzeli, ona może naprawdę zrobić krzywdę. Ja owinąłem sobie szmatami rękę razem z kombinerkami i odkręcałem, a amora miałem wkręconego w imadło. Trochę strzeliło ale przed latającymi nakrętkami osłoniła mnie szmata A co do złożenia sportowej zawiechy to problemów nie będzie bo sprężyny sa krótkie (chociaż nie wiem jak to by było przy np 40/40, bo mówię tu o 60/60). Pozdrawiam

Kolego a te 60/60 to jakiej masz firmy ? do tego masz zalozone sportowe amortyzatory i tez napisz jakiej firmy ? bo ja teraz sie bawie zawiasem i kupilem sportowe sprezyny TA Technix 60/60 i mysle tez o dobraniu fo tego amorow tej samej firmy co Ty o tym sadzisz bedzie tak lezal jak u Ciebie ?

Ja mam 60/60 nie wiem jakiej firmy bo kupiłem używkę. Z przodu sportowy amortyzator + sprezyna jak montowałem na górze łożysko to wychodziło na styk tak że po skręceniu luz sprężyny się kasował

[ Dodano: 22 Paź 2009 17:42 ]
Nie wiem jak będzie leżał bo nie mam wielkiego doświadczenia z obniżaniem. Niech się wypowiedzą lepiej Ci którzy mieli do czynienia z kit'ami różnych firm. Z tego co wiem to kit kit'owi nie równy

a tak na zywo rowniotko lezy golfina ?

U mnie nie. Przód mam wyżej o około 1cm ale to dopiero po zimie obniże Przypuszczam, że to dlatego, że ten zestaw może być od mk3 tdi stąd wysoki przód. Albo jeszcze jest opcja, że z tyłu mam seryjne amory i za nisko na nich schodzi. Na wiosnę się to wszystko porobi i amory z tyłu da sportowe

D1_PITER pisze:chociaż nie wiem jak to by było przy np 40/40

No ja własnie kupiłem 40/40 (jak na początek) zobaczymy jak sie jeździ i jak wygląda...
Boje sie że tył bedzie mocno ocierał o rant.... przyciąłem troche ranty ale czasem obciera nawet przy seryjnych amorach (koła 195/55/15), bym je wyklepał ale ale nie chce tego ruszać zeby lakier niepoodpryskiwał i podobaja mi sie oryginalne linie Na wiosne planuje zmienić opony, z niższym profilem 45 albo 40... to może nie bedzie tarło

Patrykl85 pisze:

D1_PITER pisze:chociaż nie wiem jak to by było przy np 40/40

No ja własnie kupiłem 40/40 (jak na początek) zobaczymy jak sie jeździ i jak wygląda...
Boje sie że tył bedzie mocno ocierał o rant.... przyciąłem troche ranty ale czasem obciera nawet przy seryjnych amorach (koła 195/55/15), bym je wyklepał ale ale nie chce tego ruszać zeby lakier niepoodpryskiwał i podobaja mi sie oryginalne linie

Kolego nic sie nie boj nic nie bedzie ocieralo gwarantuje na 100%

no to czemu obciera na seryjnych przy 4 osobach w aucie:P ????

Nie można powiedzieć na 100% bo wszystko w dużej mierze zależy od ET.