Forum.VWGolf.pl

Czy wyjęscie katalizatora z golfa 3 1.9 TD(92r) zwiększy elastyczność silnika?

hmmm... takze jestem ciekaw... bo tez planuje to zrobic. ja mam 190tys km przebiegu i to pewnego przebiegu
a ty ile masz? bo jak malo i katalizator nie jest zarzucony to chyba nie ma sie co brudzic, bo nic lub niewiele to da...

Dopiero co byl temat na forum tyczący sie katalizatorów! Jak nie jest zapchany to poco ruszac a jak jest zawalony to nowy moze byc uniwersalny!

mój ma 240 tyś.przejechane i zastanawiam się czy wyjąć katalizator czy nie.

a wyjmij ja swoj tez bede wyjmowal... mam nadzieje, ze nie bedzie chodzil gorzej bez katalizatora.

Jeżeli jest turbo to nie ma co się zastanawiać tylko wycinać

turbo jest. wiec wycinam

Napisz jak sie sprawuje po wyjeciu kata.

ok, tylko nie bede robil tego dzis, ani jutro, ale w nastepnym tygodniu lub w jeszcze nastepnym, bo zwyczajnie nie mam na to czasu.
aha, wystarczy wyciac katalizator i wykruszyc i zaspawac czy moze wstawic lure przelotową? a tą puszke cała wywalic???

djset pisze:ok, tylko nie bede robil tego dzis, ani jutro, ale w nastepnym tygodniu lub w jeszcze nastepnym, bo zwyczajnie nie mam na to czasu.
aha, wystarczy wyciac katalizator i wykruszyc i zaspawac czy moze wstawic lure przelotową? a tą puszke cała wywalic???

polecam przeczytać ten temat http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=26183&start=0 tam o tym było troszkę

Wywalić kata i wstawić rurke. U mnie pomogło na +

Tylko nie wstawiac oczywiscie rurki mniejszej niz srednica wydechu