gluche pukanie z przodu...
: sob paź 17, 2009 15:48
dziwne naprawde dziwne nie wiem juz o co chodzi....
bylem na diagnostyce,sprawdzili gruntownie i na sworzniach nie ma luzow,na drazkach i koncowkach drazkow tez nie ma,na tulejach tez nie ma z reszta sa nowe,
a mimo to slychac z obu stron takie gluche pukanie tak jak by wlasnie sworzen wachacza szlag trafial no ale to nie to......
jakies trzy miesiace temu wymienialem poduszki amortyzatorow FEBI chyba mogly sie po tak krotkim czasie zużyć???
moga tak przeguby pukac???
jak skrece kolami i ruszam na pelnym skrecie(w obie strony) to slychac lekkie"tyk tyk tyk" ale tylko na pelnym skrecie...
moze przeguby wewnetrzne???jak zlapie za polos od strony skrzyni i poruszam na boki to jest wyczuwalny lekki luz....moze byc to???
w poniedzialek mam wlasnie zamiar zciagac kolumny i sprawdzic te poduszki...
jak ktos cos podejrzewa to piszcie
z gory dzieki
pozdrawiam
[ Dodano: 17 Paź 2009 17:01 ]
moze amortyzatory juz sa tak zajechane???
bylem na diagnostyce,sprawdzili gruntownie i na sworzniach nie ma luzow,na drazkach i koncowkach drazkow tez nie ma,na tulejach tez nie ma z reszta sa nowe,
a mimo to slychac z obu stron takie gluche pukanie tak jak by wlasnie sworzen wachacza szlag trafial no ale to nie to......
jakies trzy miesiace temu wymienialem poduszki amortyzatorow FEBI chyba mogly sie po tak krotkim czasie zużyć???
moga tak przeguby pukac???
jak skrece kolami i ruszam na pelnym skrecie(w obie strony) to slychac lekkie"tyk tyk tyk" ale tylko na pelnym skrecie...
moze przeguby wewnetrzne???jak zlapie za polos od strony skrzyni i poruszam na boki to jest wyczuwalny lekki luz....moze byc to???
w poniedzialek mam wlasnie zamiar zciagac kolumny i sprawdzic te poduszki...
jak ktos cos podejrzewa to piszcie
z gory dzieki
pozdrawiam
[ Dodano: 17 Paź 2009 17:01 ]
moze amortyzatory juz sa tak zajechane???