Forum.VWGolf.pl

cze ostatnio zauważyułem ze w moim mk3 poci sie korektor hamowania,jak postoi całą noc to jest plamka z plynu ham,taki korektor sie naprawia?,wymienia? ,czy mozna tak jezdzic? i ile moze kosztowac takie cos?

[ Dodano: Pon Lis 14, 2005 23:21 ]
a moze go poprostu wywalic ,zrobilem tak kiedys w moim fiaciorze 125p i nie czulem róznicy

woojas25 pisze:cze ostatnio zauważyułem ze w moim mk3 poci sie korektor hamowania,jak postoi całą noc to jest plamka z plynu ham,taki korektor sie naprawia?,wymienia? ,czy mozna tak jezdzic? i ile moze kosztowac takie cos?

[ Dodano: Pon Lis 14, 2005 23:21 ]
a moze go poprostu wywalic ,zrobilem tak kiedys w moim fiaciorze 125p i nie czulem róznicy

kosztuje na pewno duuuzo...

najlepiej go wywalic

poszukaj był już temat o tym - ja osobiście nie polecam wywalenia korektora - trzebaby nowy

Ja wywaliłem korektor i spiołem "na krótko"

Korektor jest co do zasady nierozbieralny i wymienia się go w całości. Koszt ok. 300 zł (korektor), tyle przynajmniej wiem

Nie polecam całkowitej wywałki, mogą być kłopoty na śliskim (śnieg, mokre) przy bardziej intensywnym hamowaniu. W PF125 to bez różnicy, tam są nie hamulce, a spowalniacze raczej

Wywal korektor i nic innego. Nie ma różnicy po jego wywaleniu. Sprzwdzone jest to już na czterech różnych golfach.

dzieki , ale chyba go zamuliło bo dokreciłem jakąs nakretke na 17 klucz i przestał sie pocic

woojas25 pisze:dzieki , ale chyba go zamuliło bo dokreciłem jakąs nakretke na 17 klucz i przestał sie pocic

i to jest pozytywna wiadomośc