Forum.VWGolf.pl

Witam, od jakiegoś czasu mam taki mały problem, że ściąga mi auto na prawą stronę. Lekko, nie muszę się szarpać z kierownicą czy jakoś mocna ja trzymać. Podczas jazdy po prostej po puszczeniu kierownicy po prostu auto zjeżdża na prawo lekko.
Nakreślę jeszcze sytuację. Otóż temat wyszedł podczas walki z tarczami hamulcowymi. Po ich wymianie i przy okazji gum, końcówek i wahacza pojechałem na regulację zbieżności. No i po tym zacząłem zauważać że auto ściąga. Pojechałem na stację w której mi to ustawiali ale oni twierdzą że wszystko ustawili dobrze i że to może wina kół. Wyważyłem koło raz jeszcze, nawet próbowałem zamieniać przód na tył ale efekt wciąż ten sam. Myślałem że może lekko felgi AL krzywe, ale teraz zmieniłem koła na zimówki na felgach stalowych i też to samo. Może przyczyną jest fakt że coś nie tak z maglownicą? Bo jak stoję np z włączonym silnikiem to podczas szybkiego ruchu kierownicą prawo lewo czuć na kierownicy lekki stukanie jakby tam jakiś luz był lekki.
Jeśli ktoś ma jakieś sugestie co począć z tematem to będę wdzięczny bo mi już do głowy nic więcej nie przychodzi a oddawać maglownicę do regeneracji na parę stówek to mi się nie uśmiecha, tym bardziej że nie wiem czy to jest przyczyna.

sprawdz drążki kierownicze ...

Wydaje mi sie że cos chyba źle ci ustawili, skoro mówisz że tak sie stało po wymianie tych elementów, pewnie wystarczy podregulowac drążki kierownicze ,którys jest za bardzo lub za mało wkręcony . Pojedz najlepiej na inną stację i niech to jescze raz obejrzą , skoro opony,felgi wykluczyłes to cudów nie ma jezeli autko nie było poważnie bite. pozdr

No po zakupie w maju jeździłem nim i do czasu wymiany tych elementów i zbieżności wszystko było ok, nic nie ściągało. Może i racja żeby jechać na inna stację żeby zerknęli, tylko że znów płacić za coś co robiłem niedawno :/ Tak naprawdę to mi tak bardzo to nie przeszkadza, bo jak mówię, to lekkie ściąganie i nie nie wymaga nawet siłowania się z kierownicą czy coś, ale boję się czy przejdzie przegląd okresowy i czy mi nie każą tego robić. Bo jak wrzucą auto na rolki to na pewno im będzie ściągać i się czepić mogą.

masz pewnie wspomaganie i dlatego nie musisz sie siłowac, no chyba że sie mylę . ale z drugiej strony, opone moze ci bedzie troche scinac

No wspomaganie jest.

Sprawdż jeszcze kolego czy po dłuższej jeżdzie oba przednie koła mają tę samą ciepłotę - może któreś trzyma delikatnie i stąd ten efekt.

wielblad2 pisze:Sprawdż jeszcze kolego czy po dłuższej jeżdzie oba przednie koła mają tę samą ciepłotę - może któreś trzyma delikatnie i stąd ten efekt.

też racja

wielblad2 pisze:Sprawdż jeszcze kolego czy po dłuższej jeżdzie oba przednie koła mają tę samą ciepłotę - może któreś trzyma delikatnie i stąd ten efekt.

Co masz na myśli pisząc "trzyma"?

Freyu pisze:

wielblad2 pisze:Sprawdż jeszcze kolego czy po dłuższej jeżdzie oba przednie koła mają tę samą ciepłotę - może któreś trzyma delikatnie i stąd ten efekt.

Co masz na myśli pisząc "trzyma"?

chodzi o to czy klocki h-cowe mogą "poruszać się swobodnie " w jarzmie ,sprawdz je !! być może trzeba przeczyścić ich powierzchnie styku do jarzma, czasami się tak zdarza że zalegający tam piasek i błoto uniemożliwiają ich swobodne poruszanie<czyt.cofanie> po odpuszczeniu h-ca. Być może po jezdzie będzie jedno koło cieplejsze <czyt.felga>w twoim przypadku prawe .

Freyu, Może nie do końca odbija ham i poprostu delikatnie trzyma po kilkakrotnym hamowaniu , miałem podobna sytuacje po wymianie tarcz i klocków - jak kolega już wyżej napisał wystarczy trochę przeszlifować papierkiem miejsca styku klocków z jarzmem .U mnie akurat było to zrobione przy wymianie i nie musiałem czyścić ale za to musiałem ponownie odpowietrzyć hamule i problem zniknął.