Czy wymieniać ten amortyzator o 50% sprawności
: czw paź 08, 2009 12:10
Witam
Mam problem. Niedawno kupiłem MK4 i po badaniu na diagnostyce wyszły wszystkie amorki po 78% a prawy przedni 50%. Auto według mnie się dobrze prowadzi dla tego mam kilka pytań.
1. Czy na 100% wierzyć wynikom diagnostyki bo auto przyciągnięte z Niemiec 170tys pewnego przebiegu więc raczej nie powinno się coś takiego dziać. A po ręcznym bujaniu wydaje się dobrze tłumić.
2. Czy wymienić tylko ten jeden zużyty, nie zależy mi na gwarancji bo i tak nigdy z tego nie korzystałem, a w przypadku reklamacji i tak są problemy bo zazwyczaj przyczyna uszkodzenia jest po stronie użytkującego tzn najechanie na dziurę albo przyczepią się że źle zamontowane i nie podlega gwarancji. Miałem tak w Audi i faktycznie koleś mi źle założył bo nie dokręcił wkładu i amorek został skoszony po miesiącu aż się wylał. W tym przypadku wymieniłem tylko ten zużyty bo drugi dobrze założony trzymał i prawie nowy. W przypadku mojego nowego MK4 nie znam historii uszkodzenia czy to w wyniku długotrwałej eksploatacji czy nagłego zdarzenia pojawił się problem.
3. Jaki jest koszt wymiany wraz z robocizną czy po tym trzeba ustawiać zbieżność.
4 I czy 50% sprawności amortyzatora kwalifikuje go do wymiany czy jeszcze może się spokojnie pobujać do następnego przeglądu lub do momentu aż zacznie prowadzać autem
Z góry dziękuję za cenne opinie z których zamierzam skorzystać .
Mam problem. Niedawno kupiłem MK4 i po badaniu na diagnostyce wyszły wszystkie amorki po 78% a prawy przedni 50%. Auto według mnie się dobrze prowadzi dla tego mam kilka pytań.
1. Czy na 100% wierzyć wynikom diagnostyki bo auto przyciągnięte z Niemiec 170tys pewnego przebiegu więc raczej nie powinno się coś takiego dziać. A po ręcznym bujaniu wydaje się dobrze tłumić.
2. Czy wymienić tylko ten jeden zużyty, nie zależy mi na gwarancji bo i tak nigdy z tego nie korzystałem, a w przypadku reklamacji i tak są problemy bo zazwyczaj przyczyna uszkodzenia jest po stronie użytkującego tzn najechanie na dziurę albo przyczepią się że źle zamontowane i nie podlega gwarancji. Miałem tak w Audi i faktycznie koleś mi źle założył bo nie dokręcił wkładu i amorek został skoszony po miesiącu aż się wylał. W tym przypadku wymieniłem tylko ten zużyty bo drugi dobrze założony trzymał i prawie nowy. W przypadku mojego nowego MK4 nie znam historii uszkodzenia czy to w wyniku długotrwałej eksploatacji czy nagłego zdarzenia pojawił się problem.
3. Jaki jest koszt wymiany wraz z robocizną czy po tym trzeba ustawiać zbieżność.
4 I czy 50% sprawności amortyzatora kwalifikuje go do wymiany czy jeszcze może się spokojnie pobujać do następnego przeglądu lub do momentu aż zacznie prowadzać autem
Z góry dziękuję za cenne opinie z których zamierzam skorzystać .