Mały problem ze wspomaganiem...
: czw paź 08, 2009 09:03
Od pewngo czasu borykam sie z malym problemem dotyczacym wspomagania. otoz zaczolem odczuwac ciezsza prace wspomagania podczas skrecania. Nie jest ona tak ciezka jak w polonezie 
czy innym samochodzie bez wspomagania jednk jest cięzej niz w innym golfie iv jakim udalo mi sie przejechac. Maglownica byla regenerowana kilka miesiecy temu, pompa nie buczy. przy samym skrecie slyszalne jest takie 0,5 sekundowe cichutkie bukniecie ale sadze nie wydaje mi sie iz bylby to objaw uszkodzonej pompy, oleju od wspomagania nie ubywa (byl wymieniany razem z maglownica kilka miechow temu), po kraweznikach nie jezdzilem. Dodam iz sam problem nie wystepuje ciagle. wystepuje roznie nie zaleznie od niczego. Potrafi pojawic sie po 2-3 dniach bez zadnej przyczyny. Moze ktos was mial podobny problem lub wie jak znalesc przyczynowego. Bede wdzieczny za kazde porady.
Dziekuje za wszytkie komentarze
Pozdrawiam
czy innym samochodzie bez wspomagania jednk jest cięzej niz w innym golfie iv jakim udalo mi sie przejechac. Maglownica byla regenerowana kilka miesiecy temu, pompa nie buczy. przy samym skrecie slyszalne jest takie 0,5 sekundowe cichutkie bukniecie ale sadze nie wydaje mi sie iz bylby to objaw uszkodzonej pompy, oleju od wspomagania nie ubywa (byl wymieniany razem z maglownica kilka miechow temu), po kraweznikach nie jezdzilem. Dodam iz sam problem nie wystepuje ciagle. wystepuje roznie nie zaleznie od niczego. Potrafi pojawic sie po 2-3 dniach bez zadnej przyczyny. Moze ktos was mial podobny problem lub wie jak znalesc przyczynowego. Bede wdzieczny za kazde porady.Dziekuje za wszytkie komentarze
Pozdrawiam