Forum.VWGolf.pl

Witam , po za kupie golfa III Gt gdy z tata wracalismy dotankowalismy go , i jedziemy a tu nagle wskaznik paliwa opada . I do teraz on nie dziala .. ;/ Wiecie co z nim moze byc ?? Plywak czy cos ??

z gory dzieki

możliwe że pływak się zawiesił i tyle

Adam204 pisze:możliwe że pływak się zawiesił i tyle

Całkiem prawdopodobne. Znajomy przerabiał podobną sytuację w mk3 1.4.
W jego przypadku naprawiło się samo po zatankowaniu auta do pełna.

w mk3 łatwo dobrać się do pływaka... pod wykładziną w bagażniku otwierasz okienko i masz dostęp do baku, odkręcasz duzy gwint wyjmujesz bebechy i masz wielkie pole do popisu...

Oprócz pływaka mógł Się uszkodzić sam licznik... tzn w MK2, przewód odpowiedzialny za pomiar poziomu paliwa współpracuje z wskaźnikiem i napięciem ze stabilizatora w liczniku... masz w sumie 3 elementy... jak jednego zabraknie wskazanie pada...

Zdejmij wykładzinę w bagażniku, odkręć dekiel nad bakiem, wypnij wtyczkę - będziesz tam miał 3 przewody - jeden to pompy, jeden do wskaźnika i jeden do masy. Zewrzyj przewód od wskaźnika z masą - po przekręceniu zapłonu wskaźnik paliwa ma iść na maksa. Jak nie - to problem z licznikiem lub instalacją, jak pójdzie, to problem z pływakiem. Kolorów przewodów nie pamiętam - nie mam schematu przy sobie, ale ten od pompy może być grubszy, albo będzie rozgałęziony i będize szedł pod podwozie do drugiej pompy.

Lipek81 pisze:Kolorów przewodów nie pamiętam - nie mam schematu przy sobie, ale ten od pompy może być grubszy, albo będzie rozgałęziony i będize szedł pod podwozie do drugiej pompy.

jak już w innym poście dyskutowaliśmy BRĄZOWY to masa
chyba jest tam czarno fioletowy do pomiaru ilości paliwa, a coś z czerwonym na zasilanie pompy...