Forum.VWGolf.pl

Witam, czy alternator może huczeć? Mam jakieś huczenie pod maską i przydałoby się go namierzyć

może, zdejmij na chwilę pasek i zobaczysz czy przestanie

No właśnie pasek był zerwany i jechałam niedaleko do warsztatu. Nie było huczenia. Po odebraniu auta z paskiem huczy znowu.

jeśli nie huczało na starym pasku a na nowym huczy to może problem polega na zbyt mocno naciągniętym pasku

Na starym tez huczało.

to pewnie łożysko w alternatorze

Tak właśnie podejrzewam. To grubsza (kosztowna) naprawa chyba?
Jak długo można z tym huczeniem jeździć i czym to grozi?

Takie łożysko w alternatorze to na luzie też huczy? Tylko w trakcie jazdy, czy jak auto stoi, to też?

beznicka40 pisze:Takie łożysko w alternatorze to na luzie też huczy? Tylko w trakcie jazdy, czy jak auto stoi, to też?

Huczenie powinno być zależne od obrotów silnika

Nie wiem ile taka wymiana może kosztować wydaje mi się ze coś około 50zł, samo łożysko napewno nie jest jakoś przerażająco drogie

Czyli mechanik mógłby nie usłyszeć, ten co wymieniał pasek?
Jeśli od obrotów, to na luzie, przy toczeniu z góry nie powinno huczeć?
Może to jednak łożysko w kole?

jesli w kole to na postoju by nic nie huczało tylko podczas jazdy, ciężko pomóc tak na odległość, jeśli samemu sie tego nie widzi i nie słyszy

Łożysko alternatora huczałoby zawsze jak silnik jest odpalony - ale głośniej jeżeli byłyby wyższe obroty.

Wiem, że na odległość można tylko przypuszczać.
Zaczyna mi to jednak bardziej na koło wyglądać, skoro huczy z górki na luzie.

Muszę posłuchać po otwarciu maski przy odpalonym silniku, żeby wykluczyć ew. alternator.