Forum.VWGolf.pl

chłopaki ma problem z wymiana sworznia wszystkie śruby ładnie pusciły i kurde za chiny ludowe nie mogę wybić śruby mocującej sworzeń w zwrotnicy, bije młotkiem na cham nic, próbuje obkrecic śrubę nic no masakra
macie jakiś sposób na to? help me

po prostu może masz kiepski dornik i za mały młotek, musi wyjść

kurde muszę jakiś większy zamach do młotka zamontować a lepiej na opuszczonym wahaczy czy podpartym czy obojętnie?

Lexyy pisze:a lepiej na opuszczonym wahaczy czy podpartym czy obojętnie

raczej to obojętne, ważne żebyś stukał przez jakiś stalowy pręt gruby żeby nie amortyzował uderzenia, popryskaj jakimś tam WD40 i walnij raz a dobrze, ja więcej problemu miałem póżniej z wyjęciem sworznia z piasty, ale moze Tobie pójdzie lepiej

podpartym kobyłką jak najbliżej sworznia żeby był opór. Weź polej to colą albo wd-40 i wróć do tego za godzinkę

a posiadam taki zamrarzacz w spray pomoże? tylko co psikać

Przecież nie trafisz tym tak żeby tylko cienki sworzeń zmrozić. Podeprzyj zwrotnicę (nie wahacz pomydliło mi się) jedno uderzenie młotem i musi wyskczyć

Lexyy pisze:próbuje obkrecic śrubę nic no masakra

- ej, ale o której śrubie ty piszesz? bo jak o tej poziomej, co trzyma sworzeń - jeżeli jej nie wyciągnełeś, to sworzeń na bank nie wyjdzie. Musisz wyciągnąć tę śrubę.

no o tej poziomej, odkręciłem tylko nie mogę wybić, dzieki za zainteresowanie

No tak, nie doczytałem... kurcze - jak to? Ale masz przecież tą część śruby, gdzie była nakretka - przywal i musi pójść. Jakoś niogdy problemu nie miałem... Może jeszcze walnij w wahacz od spodu - w sworzeń, żeby posdzedł trochę do góry - może wtedy będzie łatwiej

no i lipa od bicia młotkiem śruba tylko się skrzywiła i i ani nie dgrneła poddaje porażka

Lexyy, dziwny ten Twój przypadek, bo ta śruba naprawde lekko się wybija. Nic jej tam nie trzyma prócz rdzy

no masakra Jeszce się pokłóciłem z dziewczyna bo nie było się na kim wyrzyc