Strona 1 z 3

Holowanie golfem MK2 VW caravelle

: śr wrz 30, 2009 10:30
autor: kiciak1488
Witam, czy miałby ktoś pomysł jak wyratować Vw Caravelle T4 (2,5 benzyna w automacie - padła skrzynia biegów) stojącego w Norwegii, myślałem żeby wynająć jakąś lawetę lub motyl holowniczy i pociągnąć to Vw golfem MK2 z silnikiem PF 107KM z tym, że nie wiem czy to legalne i jak by się zapatrywała na to policja. Najlepsza była by wersja z w/w motylem holowniczym gdzie zaprzęga się tylko przednią oś.

: śr wrz 30, 2009 12:56
autor: Paweł Marek
co do policji - kwestia że nie wolno holować po autostradzie, chyba wagi przyczepy, wagi całości bo potrzebne lepsze prawko jak jest powyżej 3,5 tony, to jest właściwie pytanie na dział porad prawnych a nie na dział techniczny, ale na razie zostawiam temat.

: śr wrz 30, 2009 14:30
autor: xxMAXIMxx
W świetle prawa nie możesz tego zrobić bo w dowodzie masz taką rubrykę jak maksymalny uciąg, i przypadku golfa II wynosi on zdaje się 600kg, a przyczepa z T4 będzie ważyć ze 2 tony spokojnie.

Poza tym zajebiesz silnik...

: śr wrz 30, 2009 15:31
autor: Lipek81
No moim zdaniem to laweta cie tylko ratuje.... Na holowanie poświecisz kupę czasu, paliwa, nerwów.... Koszt holowania to nie tylko koszt paliwa, ale także koszt ewentualnych usterek twojego mkII po takim wyczynie (jak w ogóle dojedzie). No i raczej brak zgodności z przepisami...

Re: Holowanie golfem MK2 VW caravelle

: śr wrz 30, 2009 15:36
autor: doggie
kiciak1488 pisze:Witam, czy miałby ktoś pomysł jak wyratować Vw Caravelle T4 (2,5 benzyna w automacie - padła skrzynia biegów) stojącego w Norwegii, myślałem żeby wynająć jakąś lawetę lub motyl holowniczy i pociągnąć to Vw golfem MK2 z silnikiem PF 107KM z tym, że nie wiem czy to legalne i jak by się zapatrywała na to policja. Najlepsza była by wersja z w/w motylem holowniczym gdzie zaprzęga się tylko przednią oś.
zgodnie z przepisami waga pojazdu (zestawu - laweta + pojazd) holowanego nie może przkraczać wagi pojazdu holującego, ile waży Mk2 a ile waży VW T4 z lawetą czy bez??? - odpowiedź chyba jest prosta - to po pierwsze, a po drugie żeby holować lawetę czyli rodzaj przyczepy powyżej 750 kg musisz mieć kategorią prawa jazdy E, czyli co najmniej B+E, myślę że rozwiałem wszystkie wątpliwości

: śr wrz 30, 2009 16:07
autor: To_mas
tak poza tematem to dobrze sie czujesz ze chcesz holować taki ciężar biednym mk2 ?? :goof: - chyba Ci auta nie szkoda.

: czw paź 01, 2009 09:22
autor: kiciak1488
no samochodu szkoda, to trzeba będzie myśleć o lawecie myślałem, że da radę to jakoś taniej zrobić.

dzięki za odpowiedzi

: czw paź 01, 2009 11:43
autor: wasiak
jezeli chcesz to taniej zrobic to napraw auto na miejscu
chyba najszybciej i najtaniej wyjdzie

: czw paź 01, 2009 14:49
autor: kiciak1488
no na miejscu to za naprawę zapłacę kosmos, niestety ceny w norwegii sa za wysokie.

: czw paź 01, 2009 15:03
autor: gregoryb1
Moi znajomi holowali busa z pólnocy norwegi w 2006r koszt pojazdu z laweta + prom itp. = 5700zł
Norwegowie jak zabiora auto do naprawy to nie beda sie szczypac a rachunek bedzie cholernie wysoki

: czw paź 01, 2009 15:07
autor: Lipek81
kiciak1488, a tak z ciekawości - co padło w tej skrzyni? Mechanicznie coś padło, czy jak? Jeździ na jednym biegu może?

: czw paź 01, 2009 15:50
autor: kiciak1488
nie mam pojęcia co w niej padło, caravelka wogóle nie jeździ.

: czw paź 01, 2009 15:52
autor: Qto
mettenos pisze:po drugie żeby holować lawetę czyli rodzaj przyczepy powyżej 750 kg musisz mieć kategorią prawa jazdy E, czyli co najmniej B+E
z tym 750kg nie do końca się zgodzę, nie mając kategorii E możesz pociągnąć przyczepę o DMC ponad 750kg pod warunkiem że DMC przyczepy nie przekracza masy własnej pojazdu i DMC zestawu (DMC pojazdu + DMC przyczepy) nie przekracza 3.5t...
...tak czy siak laweta raczej w tych przedziałach się nie zmieści

: czw paź 01, 2009 20:35
autor: Lipek81
kiciak1488 pisze:nie mam pojęcia co w niej padło, caravelka wogóle nie jeździ.
- no to kombinujesz, jak ją ściagnąć, a moze to jest jakaś pierdoła? Opisz dokladnie, co się dzieje, odpala, nie odpala, nie rusza z miejsca?
Kiedyś udało mi się naprawić dwie skrzynie - w jettcie mkII z silnikiem VR6 i automatem przełożonym z paska i tiptronic w mkIV - w obu przypadkach winny był komp. W tej jettcie było to o tyle wredne, że nie chciała ruszyć z miejsca - silnik dławił się, tak, jakby był wciśnięty hamulec cały czas. Okazało się, ze był padnięty komp. Ale najlepsze było to, że jak się kompa całkiem odłaczyło, to można było jeździć - skrzynia była w trybie awaryjnym - jeździła tylko na 3. biegu. Takze opisz, co jest nie tak. Jeżeli nie jest to usterka mechaniczna, to można spróbować odłaczyć kompa i wtedy zobaczyć, czy ruszy.