Forum.VWGolf.pl

Witam, mam zderzak po malej stluczce ( troche dobity ) I porobily sie takie pekniecia na zderzaku ( cos w stylu sloji w drewnie ) mam pytanie, czy jak to pomaluje podkladem i poloze kolor czy pekniecia znow nie wystapia?? Co nalezy zrobic z takim popekanym lakierem na zderzaku, zeby miec pewnosc ze podczas uzytkowania nowy lakier nie bedzie pekal??

tommm86, trzeba stary lakier usunąć i od nowa pomalować po uprzednim zaszpachlowaniu ubytków.

A nie pękł ci zderzak pod lakierem? Wtedy można pospawać. Ja w civicu miałem oderwany kawał zderzaka z dołu, po naprawie ani ślad.

tommm86, najlepiej to jak byś wrzucił fotkę zderzaka a jak na razie to tak jak napisali koledzy wcześniej trzeba postąpić

Tak tą pajęczynkę musisz zedrzeć.

Kolego musisz koniecznie stary lakier zedrzeć za pomocą papieru ściernego. Najlepiej maszynką z papierem 320 na sucho, czym drobniejszy tym lepszy efekt końcowy, musisz tak wytrzeć miejsca żeby przejście było łagodne. Poza tymi miejscami co robiłeś tym papierem np 320, miejsce naprawy powiększasz o 15-20cm (wokół). . Robisz to na mokro papierem 800 ręcznie. Jest to konieczne, bo wiadomo, że pistolet trochę zapyla. Nie możesz porobić schodków. Wszystko suszysz i odtłuszczasz. Przetarte miejsca do plastiku pryskasz "2 cienkie warstwy" podkładem do plastiku. Podkład wygląda jak piwo, jest bardzo rzadki i lekko żółty.Po ok. 15min, kładziesz na to podkład wypełniający z dodatkiem uelastyczniacza. Podkładu kładziesz 2-3 warstwy. Miedzy warstwami musi przeschnąć. Jak już wszystko dobrze wyschnie matujesz papierem 800 na mokro i możesz lakierować. Dalsza naprawa zależy od lakieru. Jak jest lakier metaliczny/perłowy miejsce naprawy powiększa się o conajmniej 30cm. Bo najpierw musisz bazę zapylić i zcieniować. A klar musi pokryć całą bazę.

Napisałem wszystko w skrócie. Pomijając dużo szczegółów.