Strona 1 z 1

Stabilizator tylnej osi.

: czw wrz 17, 2009 16:42
autor: mendrek
Witam jak wyglada ten stabilizator. autochodzi na boki. Mysle ze to juz skonczyly sie troche tulejki na belce, a auto siedzi na glebie 80/70.. Jakie polecacie twarde tulejki belki na tyl do mk2 oraz jak stabilizator ten wyglada zdjecia itp poprosze najlepiej lub jak moze ktos wytlumaczy co zrobic zeby auto nie bujalo sie na boki z tylu. W jezdzie tego nne czuc za bardzo ale na ostrych zakretach itp potrafi dupskiem zabujac. Co polecacie od czego zaczac.

: czw wrz 17, 2009 18:24
autor: DariuszK
nigdy nie widzialem stabilizatora w mk2 z tyłu, zmien tuleje belki, sprawdz amortyzatory, sprezyny :)

: czw wrz 17, 2009 18:35
autor: $layer
Tuleje tylnej belki masz zapewne do wymiany. Wymień i dokręć je na opuszczonym pojeżdzie.

: czw wrz 17, 2009 18:41
autor: mendrek
co do zawieszki to jest w100% sprawna bo wymieniana niedawno. Tlumi dobrzetylko sprezyny sa jekies takie mieksze. przód jest twardy jak skalaa tylmoge ugiac normalnie( springiod golfera), a ja mam jette mk2 wiec mozejest tego wina. Musze wstawic twardsze na tyl. Podjechalem na stacje diagnostyczna sprawdzictetulejki i sa dobretrzyma sztywno. JAka przyczyna. Mam rozpórke tylna.

: czw wrz 17, 2009 19:02
autor: Paweł Marek
mendrek pisze:autochodzi na boki
dokładniej: podczas jazdy czy jak nim szarpiesz na postoju? Jak masz twarde z zawieszenie z przodu i zwykłe z tyłu to w życiu nie będzie się dobrze prowadzić, tym bardziej w jetce co ma 30 kilo więcej jak golf daleko za tylną osią. Tuleje wystarczą owe dobrej firmy, chyba że chcesz bardziej usportowić to montuj wszystkie czerwone poliuretanowe

: czw wrz 17, 2009 19:18
autor: mendrek
mam caly kit mts technika. Tylko ze tyl do golfera jest przystosowany bo taki nabylem w promocyjnej cenie. A co do bujania to na postoju i jak np mijam zakret czy na prostej drodze to wszystko czuc ze auto np jade przez lub kolo studzienki cz jakiegos malego garbu i czujejak tylem zabuja lekko i sie szybko stabilisuje. Jak jezdze to ladnie sie trzyma drogi i jest wporzadku ale czuc czasami ze bujnie nim. Moze tylko tak mi sie zdaje bo to pierwsze auto na sportowej zawieszce. To ni pojade obejze co i jak na jakis warsztacik i sie okaze. Ale zawiecha na sztywno spieta i tylko belka lekko sie buja. Na postoju auto chodzi lekko na belce i na oponkach. Moze nie potrzebnie panikuje ze cos do wymiany.

: czw wrz 17, 2009 19:24
autor: Paweł Marek
Takie uciekanie tyłu jest dość typowe dla zużytych tylnych amorków, no ale faktycznie trzeba się przyzwyczaić do sportowej zawiechy żeby wyczuć czy coś jest nie tak, albo poprosić kogoś obytego. Raczej kierowcę z podobnym autem niż mechanika, bo ten niuansów napewno ci nie wykryje

: czw wrz 17, 2009 19:31
autor: wasiak
jezeli jezdzisz na twardej zwieszce
to niestety auto na nieruwnosciach bedzie nerwowe
poporstu troche przyczepnosc na dziurach gubi
przy tak niskim zawiasie i twardym rozporki przod tyl tto podstawa
teraz ci wiekszosc obciazen przenosi buda
uwierz na slowo dlugo tak nie pociagnie przy naszych drogach

: czw wrz 17, 2009 20:45
autor: mendrek
rozpórki sa. W zawieszeniu wszystko ok spięte dobrze brak luzów. Tak jak wynikalo z ostatniej wizyty na stacji diagnostycznej (3 dni temu) to tylne tulejki ok amory sprawnosc dobra, z przodu brak luzów i widocznych oznak zużycia którejś czesci. Wiez na moje oko i zdanie diagnosty auto jak najlepie wporzadku brak zastrzezen itp.