Forum.VWGolf.pl

Witam,
Kumpel dziś pojechał na zbieżność, ponieważ auto zjeżdzało mu delikatnie na prawą stronę.
W badaniu zbieżność wyszła idealnie, jednak nie taki wyszedł kąt nachylenia na kole lewym i wyprzedzanie na kole prawym. Gość powiedział, że może być walnięty wahacz albo amortyzator na lewym kole i że jest to do wymiany.
Teraz pytania:

1) Czy to co wyszło może być przyczyną ściągania auta w prawo ?
2) Czy regulowana jest końcówka wahaczy w MK4 ? Czy nie da się tego wyregulować i faktycznie coś jest do wymiany ?

Dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam

r3nzoll pisze:jednak nie taki wyszedł kąt nachylenia na kole lewym i wyprzedzanie na kole prawym

Czyli nie wyszło idealnie...

Trzeba to porawić i powinno być ok.

Pozdrawiam
PAPAYOS

w MK4 na sworzniu-koncowce wahacza regulacji raczej nie ma
a cisnienie w oponach równe?? kola wyważone ??
jak tak to pozostaje ustawić na nowo geometrie i powinno byc ok

r3nzoll pisze:jednak nie taki wyszedł kąt nachylenia na kole lewym i wyprzedzanie na kole prawym.

ale dokładniej: nie dało się poprawnie ustawić mimo prób?

No ba, ja mam to samo. Wymieniałem amory jakieś dwa miesiące temu. Po ok. 500-600 km pojechałem na ustawienie. Zbieżność skorygowali kąty podobno wyszły ok (gdzieś mam wydruk, muszę poszukać). I co się okazuje - po tygodniu czasu zaczyna systematycznie ciągnąć w prawo. No albo ja dałem sobie za mało czasu na "ułożenie" amortyzatorów, albo mimo komputerowych pomiarów goście od zbieżności spieprzyli sprawę. Na razie nie było czasu żeby to sprawdzić, ale nie mam wyjścia - kolejne 8 dych w d.
Pytanie tylko czy wyjdzie że jest źle, czy też problem leży gdzie indziej (a powiem że koła prawie nowe, wyważone, ciśnienie ok., bity tez nie był)

Niby kąty nie sa regulowane w mk4 ale na sworzniach jest minimalna regulacja. Tak samo jest regulacja poprzez ruch calymi saniami. Ale tego nikt nie robi bo za duzo roboty.

Po zatym to ze jemu idealnie wyszlo i masz tam jakis wydruk to nie znaczy ze jest dobrze. Pojedz moze gdzie indziej i zobaczysz.

No chyba ze tak jak mowisz - cos jest uszkodzone w samochodzie.

_robert_s pisze:Pytanie tylko czy wyjdzie że jest źle, czy też problem leży gdzie indziej

na przykład przed ustawieniem opony zostały nierówno zdarte, to teraz nawet mimo idealnej zbieżnosci auto bedzie ściągać póki opon nie zmienisz.

Dzięki za komentarze koledzy

Na razie kumpel będzie jeździł, bo jakoś szczególnie mu to nie przeszkadza. Przyjdzie mu zmieniać amortyzatory to się okaże, czy jest różnica
Jeśli felgi to ma nówki, wyważone, ale opony używki

Pozdrawiam

r3nzoll pisze:Jeśli felgi to ma nówki, wyważone, ale opony używki

uswiadom kumpla ze dobre opony sa wazniejsze od błyszczacych felg

Paweł Marek pisze:na przykład przed ustawieniem opony zostały nierówno zdarte, to teraz nawet mimo idealnej zbieżności auto będzie ściągać póki opon nie zmienisz.

Opony z przodu mają 4 miesiące (przebieg ok. 5000 tys.), opony z tyłu niecały rok (przebieg ok. 10000 tys.). Przed zmianą amorów wszystko było ok. i też na wiosnę w zeszłym roku (poz założeniu nowych gum) dałem do sprawdzenia zbieżność. Moim zdaniem nie ma mowy o nie równym zużyciu. Po prostu muszę pojechać jeszcze raz na ustawienie, znam innego fachowca - może on coś wykryje. Jak coś wyjdzie to dam znać.

Mam ten sam problem ,tu jest link mojego tematu ale dalej nie wiem co zrobić http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=265408 Pomocy!!!

r3nzoll pisze:Dzięki za komentarze koledzy

Na razie kumpel będzie jeździł, bo jakoś szczególnie mu to nie przeszkadza. Przyjdzie mu zmieniać amortyzatory to się okaże, czy jest różnica
Jeśli felgi to ma nówki, wyważone, ale opony używki

Pozdrawiam

niech ci sprawdzi mechanik łożyska mcpersona ja tak miałem po ich wymianie 2tygodnie było git a potem ściągało mnie w prawo być może u ciebie się wytłukły i może być to samo sprawdź sobie to być może to jest przyczyną