Forum.VWGolf.pl

Za ile to można zrobić u mechanika ?
Jak usłyszałem cene to zrobiło mi się niedobrze.
Może samemu ? Tylko od czego zacząć ?
HELP !
pozdrawiam

13.poczekać 2 miesiące jak wszystko odpadnie ...

Ja moge to z profesjonalnym lakierowanie zrobic za 100zl :]

odnośnie porady jak zrobic samemu to poprawka, najpierw zeszlifować rdze do blachy, potem zmatowić ładnie wszystko, odtłuścić, pomalować środkiem antykorozyjnym!!!!!! i dopiero: podkład, potem tu gdzie trzeba szpachle, ale minimalnie, jak najmniej ale tyle iile trzeba, potem to szlifować np wodną 1000 potem jak już idealnie gładkie przejechać jeszcze raz od rdzy impregnatem, podkład i sprawdzic czy wszystko równe, lekko zmatowic po wyschnięciu własnie też 1000-2000 wodną i dopiero malować.
reszte karoserii zabezpieczyc tak zeby nie pomalować, dobrać odpowiedni do tego lakier, zrobic ładne rpzejscie zeby nie było widać malowania (ty najgorzej z metalikiem, zawsze widać róznice dlatego najlepiej malowac cały element albo w takich miejscach gdzie nie widać połaczeń 2 odcieni lakieru, np załamanie jakieś karoserii itp) ze zwykłym lakierem jest prosto.
Polecam sie pobawić samemu.
pozdrawiam.

P.S.
porzedewszystkim jeszcze w dobrze wentylowanym pomieszczeniu i bez kurzu, to najważniejsze zeby było czysto bo jak ci sie coś przylepi jakaś muszka albo cos to masakra potem, trza czekać aż wyschnie całkiem i praktycznie od nowa..

Może bym się skusił na blacharza. (100,-)
Do Poznania daleko a chciałbym oczywiście w 1 dzień się wyrobić.
PS. Z opisów wynika że nic takiego tylko że ja jeszcze tego nie robiłem .
pozdrawiam

Więcej jak 150zł nie daj nikomu za tą robotę.

taz pisze:Więcej jak 150zł nie daj nikomu za tą robotę.

święta racja, nie wiecej, i zeby dobrze zrobili a nie spaprali, niedaj sie naciąć.
jak nie robiłes oddaj do blacharza, sam dobrze byś pomalował moze cały element a tu taki kawałek mozesz spaprac jk poierwszy raz bo pewne zrobisz tak ze bedzie widac róznice, dość bardzo, nie żebym w ciebie nie wierzył ale sam napewno znasz swoje siły.
ja osobiście za malowanie napewno bym blacharzowi niedał.

Jak byłem u jednego blacharza to krzyknął 500,-. Chyba go poje...
To bym wolał kupić alumy hehe... .
100,- to jest max. Inaczej sam się pobawie z kolegą może .
thx

50 -100 nie w garażu tylko w komorze

Wpadłem do pierwszego lepszego który jest najbliżej mnie. hehe:-).
Jak za 600,- auto pomalują to poproszę na czarno .
pozdrawiam

golofs pisze:Wpadłem do pierwszego lepszego który jest najbliżej mnie. hehe:-).
Jak za 600,- auto pomalują to poproszę na czarno .
pozdrawiam

ja na lakier nie narzekam ale mi sie opatrzyła a jak taka promocja to też poprosze na czarno, np na czarną perłe za perłe dopłata 100??