Forum.VWGolf.pl

Problem jest taki ze jak pare razy sie zaciąknie ręczny to nie do konca odbije i jest luz na dźwigni od ręcznego. Zacisk rozbierany był już. Nie widac było żadnych uszkodzeń. Dodam że w zimie zamarzł mi ręczny, dostała sie woda do linki. Co to może być? Linka, a może ja nie zauważyłem usterki w zacisku. pomocy

Sprawdź czy to zacisk czy linka.
Stawiam na zacisk. Niestety te żeliwne zacisku tylne "tak mają".
Po jakimś czasie brudzą się wewnątrz i przycierają.
Kumpel walczył z tym kiedyś w swoim passacie, wymieniał na inny używkę . nic nie dało.
Dopiero regeneracja u fachowca dała radę i od tego czasu ( a było to ładne parę lat temu) ma spokój.

ogólnie zacisk ladnie hamuje. kupilem calą belke tylną z nowymi tarczami i klockami, zrobiłem jakies 20 tys km i dopiero teraz zaczął sie problem. jak go rozebralem to w środku byl czyściutki, żadnego brudu, wszystkie gumki całe. zimową porą było tak ze jak zamarzł, a zamarzła linka to też go trzymało. może warto sprawdzić linke skoro zacisk czysty, nie widać zadnych uszkodzeń na nim.

Konkretnie: ośka dźwigni ręcznego koroduje i się zaciera w tulejce. Zeby ją wyczyścić trzeba ją wyjąć rozbierajac cały zacisk a nie tylko wyjmując tloczek, Po oczyszczeniu z korozji ośka robi sie za cienka, ma luz, oring ktory na niej jest nie trzyma płynu i pojawiają się wycieki. Regeneracja się nie opłaca. Wyjście to kupno używki od Mk3( za stoweczkę mozna na szrocie dostać), albo zamiana zacisków na takie od Mk4. Pisząc to powtarzam ktoryś raz to co już dokładnie opisywano na forum - używaj wyszukiwarki.