Forum.VWGolf.pl

Witam mam golfa mk2 silnik RP +gaz, mam problem taki ze podczas deszczu szarpie w trakcie ruszania, nie pali tak jak gdyby na wszytskie gary no i strzela jak by nie spalał dobrze .Na wolnych obrotach szarpie i gasnie na wyzszych lepiej pracuje. Czuc czasem ze pedał gazu opada gwałtownie i sie podnosi do wyjsciowej pozycji. Jak silnik sie nagrzeje i postoi sobie nawet wyłaczony to jest juz ok. W dni bez deszczowe nie wystepuje nic takiego. Przewody WN wymieniłem ,swiece tez nie sa stare pare tysiecy odzywa mi sie jeden zawór klekocze na zimnym (co to morze byc ??-drugie pytanie) no i nie moge sie wziasc za uszczelke na głowicy wiec jest tez padnieta aha i filterek powietrza tez nie jest najnowszy-brak czasu na wymiane To tyle o stanie silnika ,tyle co moge powiedziec bez aparatury pomiarowej a co mogło by pomoc w odpowiedzi na moje pytanie
Prosze o POMOC

Z tego co napisłeś właściwie jasno wynika że masz gdzieś jakieś przewody źle zaizolowane. Sprawdź kopułkę rozdzielacza. Weź jakiś spray do styków i potraktuj nim wtyczki przy czujniku hallotronowym, styki przy cewce i przy module.Może sie wyjaśni.

klekotanie to najprawdopodobniej hydrauliczny popychacz zaworu. Albo masz stary olej (u mnie popychacze są ok, tyle że na oleju zrobiłem już no... ciut za dużo km, tak kole 15.000, i klepie przy porannym rozruchu, jak się rozgrzeje jest ok).

A zasadniczy problem to wilgoć "wgryza" się w wiązki, albo coś z krokowcem