Strona 1 z 1
Chyba spaliłem hamulce:((
: śr wrz 09, 2009 23:43
autor: raf-gog
Witam, dziś musiałem znalesc sie bardzo szybko w domku i niestety operacja poza zuzyta ogromna iloscia paliwa okazala sie byc duzo drozsza, bo chyba spalilem hamulce.
Gdy podjechalem juz pod domek zauwazylem ze lekkko dymi sie z kolaiec nei wiele myslac lece po wiadro zeby ratowac co sie da i siup wiadro wody, zaczelo parowac i strzelac... . a felga byla strasznie nagrzana nawet po operacji z wody nei mowiac juz o samej tarczy.
Teraz zauwazylem ze mryga mi kontrolka recznego wiec dolalem troche plynu na chwile ustalo ale potem znowu, moze wystarczy tylko odpowietrzyc, bo bidulki juz nie hamuja tak jak wczesniej.
JEsli zlom to co dac na przod zeby wytrzymalo eksploatacje kreconego 1,6 TD, czy wystarczy kupic wieksza tarcze i wieksze klocki czy trzeba cos jeszcze??
: śr wrz 09, 2009 23:47
autor: Hz
raf-gog, Kolega po pierwsze musisz wymienić płyn z hamulców bo napewno już jest do kosza;((( a reszta to cieżka sprawa ;(
: śr wrz 09, 2009 23:51
autor: raf-gog
Czyli jak nic robota w odpowietrzanie mnie nie ominie wiec po jutrze zabieram sie za wymianke poki co na zwykle hebelki, bo akurat takie sie u mnie plataja:)
: śr wrz 09, 2009 23:51
autor: Lukasz_mk2
to że się dymiło to nic nie szkodzi tylko lejąc wodę na rozgrzane tarcze dałeś dopiero popalić, pewnie są teraz zwichrowane i do wyrzucenia (razem z klockami). Trzeba było zostawić wszystko w spokoju to by ostygły i dalej było by git. A teraz to chyba naraziłeś się na koszty

: śr wrz 09, 2009 23:55
autor: cinekban87
racja mogly tarcze popekac zbyt duza rozniac temp nagle i po robocie
: śr wrz 09, 2009 23:56
autor: Hz
Lukasz_mk2 pisze:to że się dymiło to nic nie szkodzi tylko lejąc wodę na rozgrzane tarcze dałeś dopiero popalić, pewnie są teraz zwichrowane i do wyrzucenia (razem z klockami). Trzeba było zostawić wszystko w spokoju to by ostygły i dalej było by git. A teraz to chyba naraziłeś się na koszty

Kolega dobrze pisze...
Źle zrobiłeś ze polałeś wodę na tarcze gorace;(((( Ale na pierwszym miejscu zrob płyn z hamulców bo napewno się zagrzał i jest do wywalenia, aby ci dobrze hamulce działały trzeba tak zrobić bo może ci kiedyś ich braknać ;(
: śr wrz 09, 2009 23:57
autor: raf-gog
Lukasz_mk2, a ja tylko chcialem ratowac

ale te hamulce i tak juz byly w srednim stanei i mialem sie za nei zabrac, kurde musze to zrobic czym predzej bo boje sie szybko teraz jezdzic:((
: czw wrz 10, 2009 03:13
autor: Semian
proponuje zestaw hebli od g60 na 280 mm wieszka pompe i serwo , dobre klicki i tarcze i nic juz nie powinno sie palic , na drugi raz nie polewaj nic woda , troche to nie rozsadne bylo , tak samo jak juz rozgrzejesz hamulce ostro staraj sie nie wjezdzac w wode
: pt wrz 11, 2009 10:25
autor: Lipek81
W skrajnym przypadku mógł pęknąć również zacisk, zwrotnica, albo piasta. Nigdy nie rób takich rzeczy - że lejesz rozgrzany metal wodą! Metal jest rozgrzany w miarę równomiernie, polewając go woda schładzasz go ale tylko z zewnątrz. Zewnętrzna część zatem zmienia swoje rozmiary, a wnętrze nie - i pęknięcia, wykrzywienia gotowe....
: pt wrz 11, 2009 11:34
autor: guti
MORDRCA !!!
jak mozna lac gorący metal zimną woda

oo kurde, to tak na przyszłosc Ci powiem , zebys czasem jak bedziesz chcial szybko wygasic w piecu to nie gas go woda
jak masz taka koze 3 noga, to najwyzej Ci pęknie i zar sie wysypie na ziemie, ale jak masz centralny to piec do wymiany , albo spawania jak popęka

jezuuuu takich rzeczy to ja dawno nie słysalem

wystarczyło sie przejechac bez ostrego hamowania, troszke shcłodzic powietrzem te hamulce

to ze sie dymiło to norma jak si przysaleje
a teraz masz do wymiany klocki, tarcze , nie wiadomo jak reszta

takze zaszaleles kolego niezle
powiem Ci ze jeszcze nie znałem przypadku takiego

U R the best

: pt wrz 11, 2009 11:40
autor: Duber
guti, niegadaj,dobrze ze temperatura silnika nie podszkoczyla,mialby dwa silniki do malucha

sory za OT
: pt wrz 11, 2009 11:43
autor: guti
duber pisze:guti, niegadaj,dobrze ze temperatura silnika nie podszkoczyla,mialby dwa silniki do malucha

sory za OT
hehe , caaale szczescie ze jezdzi dieslem , to sie nie nie nagrzał
ale z drugiej strony turbina tez ma swoja temp ...

kolektor wydchowy ...
Sorka za OT

: pt wrz 11, 2009 12:26
autor: gailbraith
A może kolega po prostu chciał zahartować hamulce, dlatego polewał wodą?
