Forum.VWGolf.pl

Zaczeły sie od problemów z wbiciem wstecznego, potem czasami jak jade nie wbija mi sie o to 3 czasami 2, a zachwile wszystko jest ok. a ostatnio odpalilem samochod, dalem go na luz a on tak jakby powoli sie poruszal, mimo iz nie byl na biegu, czy jest to problem z jakim elementem przy lewarku, z jakimis tulejkami, czy jak wyczytalem moze to poduszki? , no chyba ze skrzynia sie wali, ale chyba nie bo jak go odpale wszystkie biegi chodza plynnnie oprocz wstecznego, a po krotkiej jjezdzie zaczyna sie jazda!!!
prosze o pomoc

olej w skrzyni wymieniałes? bo jak zimny jest to jest strszanie gesty i jak sie rozgrzeje to dopiero jest bardziej plynny , wiec moze masz syf w skrzyni, poduszke pod skrzynia .. mysle ze nie poniewaz ona jest od redukcji drgan jakie sa przenoszone itd... u siebie w mk3 wymienialem<pod silnikiem i skrzynią> ze wzgledu na "szarpanie" przygaszeniu autka ... ale ja bym zaczął od oleju bo jak sie domyslam probleby zaczely sie z przyjsciem niskich temperatur...

ps. to tylko moje zdanie , nie znam sie najlepiej ale tak mi sie wydaje

Jak ci ciągnie na luzie to moze czas acząć zbierać na nowe sprzęgło?

Olej wymienilem miesiac temu, 80/90 titan, 2 litry moze jest go tyam zaduzo?

hmm w ksiązce powinno być napisane , chociaż ja u siebie oddawalem do wymiany, moze ktos z userow forum wie ile powinno byc tego oleju...

2 litry

olej w takim razie mozna wykluczyc raczej :/

Miałem to samo w golfie 1.6 w czterobiegowej skrzyni.Kupiłem go w niemczech super stan no ale skrzynie wymieniali na nową i niezalali oleju.Dokładnie na suchej skrzyni zrobiłem 5.500 km no i padła a objawy były jak u Ciebie.Więc podejżewam że czas na zmiany czyli nowa skrzynka.

no wlasnie a jak zlalem oleju mkialem jakies 0,7 litra wiec fajnie ciekawe ile kosztuje uzywka skrzynia

Podobno za każdy bieg trza dac 100 pln czyli 5biegów 500pln aczkolwiek trzeba troszkę świecić ze skrzynek aby niekupić także walniętej najlepiej brać z takiego żródła ,że w razie w można oddać.

a moze synchronizator skrzyni biegów ? < to tylko domysł bo na tym sie nie znam: / >

To by Ci zgrzytał bieg albo byś go wogóle niewżucił - napewno się sypnęła a tak na marginesie to moim zdaniem skrzynię naprawić to jest wielka sztuka a silnik to pikuś więc jeżeli Ci ktos powie że to zrobi to się grubo zastanów bo tam jest gruba strzelanina w częściach bo tylko nowe polecam ja osobiście pochowałem 3 skrzynki ale nie przez katowanie tylko ze zmęczenia materiału same leciały .

kumpel w corrado robil sam skrzynie , wg ksiazki , a koles sie niby powinien znac po po szkole samochodowej lecz i tak skrzynia 4 miesiace na nowych czesciach pochodziła i padła ... wiec chyba warto dopłacic ale miec pewnosc ??

Lata praktyki to coś dadzą nikomu niubliżam ale jak ja po szkole samochodowej poszedłem do pracy to okazało się że jestem zielony.Jak fabrycznie złożona skrzynka niegrzebana to polata takie moje zdanie.