Forum.VWGolf.pl

Podczas normalnej jazdy z biegu na bieg do 2 tys. obrotów wszystko jest ok, ale przy gwałtownym depnięciu i przeciągnięciu na biegach do 3-4 tys. słychać chrobot. Nie wpływa on na płynność jazdy i ustaje po odpuszczeniu gazu. Dzieje się tak tylko przy gwałtownym dodaniu gazu, kiedy auto zrywa do przodu. Przed wirusem było tego mniej, po wirusie się nasiliło. Ostatnio auto było na przeglądzie więc na tyle na ile tam sprawdzają było ok. Auto było hamowane przed wirusem i silnik jest zdrowy, turbina też (domyślam się że wynika to z jakiegoś ruchu spowodowanego gwałtownym przyrostem prędkości i przeciążeniu).

Kiedy jechałem w 4 osoby z pełnym bagażnikiem auto nie miało już takiego zrywu jak na pusto co jest oczywiste przy sporym obciążeniu, a mimo dodawania gazu równie mocno chrobotanie się nie pojawiało (mniejsze przyspieszenie, przeciążenie). Czego to może być wina ?

silnik 144KM/333Nm kręcony na 165KM/380Nm

Występuje to na wszystkich biegach? Może koła zrywają przyczepność i ASR zaczyna działać??

ASR mam wyłączone (przynajmniej na przycisku). Koła tracą przyczepność... całkiem możliwe, bo mam szerokość opony 195 do tego dość wytarte na przodzie, a może to przeguby ? wahacze ?

Najszybciej to wygląda na początek końca przegubów przy skrzyni lub kole ,ale raczej to pierwsze.podobne objawy wyniknęły u kola w mk3 i okazało się ze padał prawy przegub przy skrzyni.

Zauważyłem też, że przy włączonym systemie kontroli trakcji chrobotanie w znacznym stopniu ustępuje. Również kiedy daję buta, ale płynnie na pedale gazu nie chrobocze, dopiero kiedy wcisnę gwałtownie na pół i auto bardzo szybko wskakuje na obroty wtedy słychać ten dźwięk, średnio głośno. Podjadę dzisiaj do znachora to oceni co to może być.