Włącznik świateł - dwie żaróweczki od podświetlenia
: sob wrz 05, 2009 19:11
Dzisiaj naprawiałem podświetlenie włącznika śwateł. Zastanowiała mnie jedna rzecz - są tam miejsca na dwie żaróweczki, ale tylko jedno jest wykorzystane. Przypatrzyłem się stykom i wygląda na to, że druga żaróweczka powinna być podłaczona pod blaszke, na kórej pojawia się +12V po właczeniu świateł.
Przejrzałem wszystkie schematy jakie mam do mkII i nigdzie nie spotkałem się z dwoma żaróweczami we właczniku podświetlenia. Miejsce na tę druga żaróweczkę jest jakby bardziej cofnięte, niż te, w którym zarówka była.
Wygląda, jakby miało to działać tak, ze włacznik podświetlenia podświetlany jest cały czas, ale jak włączymy światła, to świeci mocniej. Z drugiej strony drugi drucik żaróweczki mógłby być podłaczony pod +12V i wtedy przełacnzik świecilby mocniej kiedy światła są wyłaczone, a słabiej, jak były by włączone.
Cos wiecie na ten temat? Może tylna część przełacznika była uniwersalna i np. w innych autach grupy VAG była ta druga żaróweczka montowana - jeżeli tak, to jak ona działąła? A może w innych pojazdach spotkaliście się z czymś takim, że przełacznik świecił się słąbiej/mocniej po włączeniu świateł?
[ Dodano: Sob Wrz 05, 2009 19:14 ]
Ogólnie moim zdaniem chyba powinno być tak, ze jeżeli już byłyby dwie żaróweczki, to włącznik powinien świecić mocniej, jak światła są wyłączone i słabiej jak są załaczone. A już super extra by było, jakby przy właczonych światłach można było regulować jasność podświetlenia przełącznika, tak jak innych włączników.
Przejrzałem wszystkie schematy jakie mam do mkII i nigdzie nie spotkałem się z dwoma żaróweczami we właczniku podświetlenia. Miejsce na tę druga żaróweczkę jest jakby bardziej cofnięte, niż te, w którym zarówka była.
Wygląda, jakby miało to działać tak, ze włacznik podświetlenia podświetlany jest cały czas, ale jak włączymy światła, to świeci mocniej. Z drugiej strony drugi drucik żaróweczki mógłby być podłaczony pod +12V i wtedy przełacnzik świecilby mocniej kiedy światła są wyłaczone, a słabiej, jak były by włączone.
Cos wiecie na ten temat? Może tylna część przełacznika była uniwersalna i np. w innych autach grupy VAG była ta druga żaróweczka montowana - jeżeli tak, to jak ona działąła? A może w innych pojazdach spotkaliście się z czymś takim, że przełacznik świecił się słąbiej/mocniej po włączeniu świateł?
[ Dodano: Sob Wrz 05, 2009 19:14 ]
Ogólnie moim zdaniem chyba powinno być tak, ze jeżeli już byłyby dwie żaróweczki, to włącznik powinien świecić mocniej, jak światła są wyłączone i słabiej jak są załaczone. A już super extra by było, jakby przy właczonych światłach można było regulować jasność podświetlenia przełącznika, tak jak innych włączników.