Strona 1 z 1

Wyje mi coś po uruchomieniu

: czw wrz 03, 2009 23:06
autor: pufa
Witam
Od dłuższego czasu męczy mnie jedno urządzenie, które znajduje się pomiędzy wnęką prawego koła a zderzakiem. Nie wyje zawsze, ale po uruchomieniu i też nie każdym. Uspokaja się po przejechaniu 300m. Jak nie jadę cichnie po jakichś 2 minutach.
Jest to silniczek z wentylatorkiem, zasilanie elektryczne. Do niego idzie jeden przewód powietrza z brudnej (nieprzefiltrowanej) strony filtra powietrza. Wychodzi tam też drugi, ale nie wiem dokąd (nie mam kanału, więcej zobaczyć niż zobaczyłem nie udało mi się). Dostęp do tego jest na tyle utrudniony, że żadnego numeru nie udało mi się odczytać.

Tak więc, hałasuje, nie wiem co to jest, chciałbym aby przestało lub robiło to nieco ciszej, a wyciągnięcie wiązki nie wydaj mi się rozsądnym rozwiązaniem.

Jak możecie pomóżcie - powiedzcie mi co to jest, bądź czy to jest normalny objaw, a jeśli nie to co można z tym zrobić.

: pt wrz 04, 2009 00:01
autor: beetle
to pewnie dmuchawa z systemu powietrza wtórnego (secondary air system) - taki proekologiczny wynalazek majacy za zadanie szybkie rozgrzanie katalizatora po rozruchu zimnego silnika co spowoduje ze szybciej zaczyna oczyszczac spaliny.

: pt wrz 04, 2009 09:10
autor: pufa
Wielkie dzięki.
Pierwszy raz spotykam się z podobnym urądzeniem. Spróbuję to rozkręcić i zlikwidować źródło hałasu (bo jest to trochę za głośne jak na mój gust).

: pt wrz 04, 2009 10:13
autor: beetle
mam u siebie ten wynalazek.
Obrazek
zwroc uwage na elementy mocujace i gniazda srub skrecajacych obudowe dmuchawy.
w niektorych silnikach mozna odlaczyc calkiem te pompe (wymontowac i zaslepic dziury od przewodow) i zastapic ja rezystorem duzej mocy.
u mnie to niemożliwe bo sprawnosc tego ukladu jest kontrolowana na podstawie wskazan drugiej sondy a nie tylko faktu ze do pompy dochodzi prad.

EDIT: znalazlem wreszcie strone gdzie masz wszystko jak na tacy o tym problemie:
http://uk-mkivs.net/forums/t/141240.aspx

: pt wrz 04, 2009 20:54
autor: pufa
Wielkie dzięki, raczej nie będę tego wywalał. Zrobię tak jak w poradniku. Ja sądziłem, że jest to jakieś mechaniczne tarcie a nie wydostające się powietrze, ale opis z linka idealnie odpowiada moim objawom.
Pewnie trochę mi zejdzie, bo czasu ostatnio mam niewiele, ale jak skończę dam znać jakie rezultaty.

[ Dodano: 01 Paź 2009 22:35 ]
No i rzeczywiście - pomogło. Jak ręką odjął. Zrobiłem wg poradnika do którego link przesłałeś.
Małe poprawki bym wprowadził:
- śruby najlepiej 40mm
- najlepiej montować śruby tak aby łeb był po stonie silnika elektrycznego, nakręrka po drugiej (w moim przypadku miałem śruby 50 mm i nie mogłem zmontować pompy z powrotem - w sumie skręcałem ją 3 razy
- użyłem nakrętek samochamownych (kołnież plastikowy) - polecam - nie ma strachu że się rozkręcą

No i samochodzik cichy