Strona 1 z 2

peka rozgaleziacz plynu chlodz. LPG-nagrzewnica-silnik[mk3]

: ndz lis 06, 2005 18:53
autor: Forester
mam problem z plastikowym rozgelaziaczem (nie wiem jak to sie nazywa, zdjecie ponizej), a mianowicie pekaja, a w zasadzie lamia sie jego ramiona na ktore sa wkladane przewody. ich zywotnosc u mnie to 8 -10 mies.

niewiem czy to normalna usterka (bo to tylko palstik)ale wolabym ich uniknac.
a moze to nie jest wina rozgaleznika tylko jakis inny powod?

domyslam sie ze najlepiej byloby wymienic te plastikowe rozgalezniki na jakies metalowe, tylko jakie?
normalne stalowe chyba nie, wiec chyba najlepsze by byly aluminiowe lub miedziane(mosiezne).

gdzie mozna takie dostac i ile moga kosztowac?

pozdro!!

: ndz lis 06, 2005 19:33
autor: greg
a czy aby nie za krótkie masz węże i one napięte łamią te końcówki?

: ndz lis 06, 2005 21:01
autor: siwy224
Przyjedż do mnie to ci wymienie na metalowe zobacz na cześci i serwisy Młodzieńcza 15 jak nie hurtownia gazu Fiszera 14 Rembertów tam mają i sam wymień filozofi z tym nie ma. nara

: pn lis 07, 2005 01:05
autor: vwmadison
kup normalne trójniki metalowe jakie wkładaja w firmach gazowych i po problemie....
Nie cuduj z jakimis aluminiowymi...Podjedż do zwykłej firmy gazowej to nawet za kilka złotych sprzedadzą..

: pn lis 07, 2005 01:14
autor: GTomek
siwy224 pisze:hurtownia gazu Fiszera 14 Rembertów tam mają i sam wymień filozofi z tym nie ma
dokładnie podjedz tam do nich mają jak sie nie myle miedziane sam wymien i po kłopocie na wieki

: pn lis 07, 2005 19:13
autor: Forester
bylem dzis na mlodzienczej, nie maja tych rozgaleznikow- jutro moze pojade do rembertowa

a czy rozgalezniki przy nagrzewnicy(2) sa takie same jak ten co jest przy instalacji gazowej(1)?
(zdjecie ponizej)
pozdro!!

: pn lis 07, 2005 19:50
autor: hellweaver
mam podobny problem, z 2 tygodnie temu wymieniałem dwukrotnie płyn chłodniczy (poprostu tak głupio wyszło). Zalewając za każdym razem nowym płynem chyba zbyt skutecznie przeczyściłem układ i poleciało spod uszczelki przy krućcu - tak to się podobno nazywa. A teraz pytania:
- ile kosztuje kruciec widać na nim pękniecia idące od otworów na śruby - nie dokręcałem ani troche więc strzeliło ze starości.
- jak się nazywa metalowa rurka idąca "dołem" i z której jest mnóstwo mnóstwo odejść (nie mam cyfrówki więc zdjęcia nie wrzuce) i ile może kosztować - nie wygląda ona zbyt pewnie.
- czujniki z krućca też wymienić ?
-co jeszcze najlepiej wymienić bo prawdopodobnie "strzeli" bo zalaniu nowym płynem.

: pn lis 07, 2005 21:51
autor: siwy224
Byłeś u mnie w warsztacie o której?? Bo musiałem jechać do domu o 15-ej bede w czwartek po parownik to moge kupić te trójniki

: pn lis 07, 2005 22:25
autor: Paweł Marek
hellweaver pisze:- ile kosztuje kruciec widać na nim pękniecia idące od otworów na śruby - nie dokręcałem ani troche więc strzeliło ze starości.
Niedawno kupowałem w Kraku - ok 10-15 zł. Czujniki po co wymieniać, wykręcasz i wkręcasz do nowego króćca.
hellweaver pisze:- czujniki z krućca też wymienić ?
nie wymieniałbym nic jeśli jest sprawne, trudno przewidzieć co może szczelić a iść w jakieś wielkie koszty nie ma sensu

: pn lis 07, 2005 22:53
autor: Lupus
Trzeba zacząćx od tego że jeszcze niespotkałem isę nigdy aby z tych trójników albo w 99% z węży oryginalnych rozciętych partacko przez
"gaziarzy" nie ciekło. jest to główn przyczyna wycieków płynu w samochodach z instalacją LPG. Trójniki takie można kupić włąśnie u nich. przy jego wymianie sprawdź bardzo dokładnie węże wchodzące do niego i najlepiej obetnij (jeżeli jest go jeszcze na tyle) ok 1 - 1,5 cm tylko zrób to równo bo przeważnie są ucięte pod skosem i jest lipa.
Życzę powodzenia.
Pozdrawiam

: pn lis 07, 2005 22:55
autor: siwy224
Prawda uciety pod skosem cieknie

: wt lis 08, 2005 01:40
autor: hellweaver
ok, jutro zwleke się z wyra i gnam do sklepu stary już wymontowałem więc "przyrżne głupa" ze chcę takie coś :-)

: wt lis 08, 2005 17:41
autor: Forester
siwy224 pisze:Byłeś u mnie w warsztacie o której?? Bo musiałem jechać do domu o 15-ej bede w czwartek po parownik to moge kupić te trójniki
bylem w poniedzialek kolo 14, jutro jade do rembertowa po trojniki, ale wciaz nie wiem czy potrzebne sa 2 takie same czy 3?
pozdro!!

: wt lis 08, 2005 17:58
autor: czyś
Poszukaj trójników z ciut dłuższymi końcówkami do nałożenia węży. Równo przycianasz wąż pozbywając się zmaltretowanej końcówki i skręcasz to dwoma wąskimi opaskami jedna obok drugiej i szfa powinna grać. Nie zdarzyło mi się, aby taki połączenie ciekło.