Forum.VWGolf.pl

Witam, w golfiku 1,8T AGU cos sie podziało i nie pali na jeden cylinder, ale i tu jest ciekawa sprawa ma chwile krotsze( kilka km) i dluższe ( kilkaset km) że jezdzi normalnie. Cewki świece ok, posprawdzane, byłem dziś na kompie - bład wtryskiwacza , fachowiec przykazał zakupić uzywke i wymienić, przyznał też że pierwszy raz sie spotkał z uszkodzonym wtryskiwaczem w benzynie. Teraz moje pytanie do was, czy to wtrysk rzeczywiscie poszedł - to mega spalanie stąd że leje itp, dziwi mnie to że już sie sam naprawił kilka razy ( od tygodnia niestety niechce _) , czy to możliwe, czy może coś na kablach sterujących wtryskiem mam, że raz łączy raz nie. Jak macie jakies pomysły to pomóżcie, dzieki

Ascon pisze:czy może coś na kablach sterujących wtryskiem mam, że raz łączy raz nie. Jak macie jakieś pomysły to pomóżcie, dzięki

to że raz było dobrze raz nie świadczyło o tym że właśnie z kablami jest coś nie hallo (przerwa), czy komp. wykazał który to wtryskiwacz? jeżeli pokazał że np. 1 to można na próbę zamienić 1 z 2 i czytać błędy z komputera, dobrze by było dokładnie sprawdzić przewody idące do wtryskiwaczy czy aby nie są gdzieś poprzecierane

Dziś pojechałem podmienić wtrysk z 2 ( ten nie pali) na 1, i jajca wyszly bo dalej 2 nie chodzi , czyli wtrysk wykluczony . mechanik podpiął vaga, pokasował błedy i cuda sie staly, auto chodzi normalnie. Ale przyznał że nie wie co to, że cos pewnie ze sterowaniem (przewody lub komputer ) ,Pozdrawiam, PS jak ktos miał podobne przejscia to niech napisze co to było finalnie, dzieks