Forum.VWGolf.pl

Co może byc powodem takiego stanu rzeczy:

Nie działaja wycieraczki w trybie przerywanym , a w każdym innym trybie po wyłączeniu nie wracaja do poczatkowej pozycji , tylko po prostu od razu staja w miejscu. (nawet na srodku szyby)?

Z gory dzieki za odpowiedzi

sprawdzales przekaznik?? u mnie tez tak bylo i byla to wina przekaznika

ok dzieki

Zaczne od tego!! Moze jakies inne propozycje??

Tez to mialem, u kumpla w MK2 bylo to samo. Tylna wycieraczka robila co chciala.
Rozebralismy mechanizm wycieraczki. Jest tam slimak i taka dosc duza zebatka, po ktorej slizgaja sie 2 styki. To bylo kiedys nasmarowane, ale po 14 latach smar w miejscu tych stykow przypominal klej i zamiast pomagac to szkodzil bo nie bylo dobrego kontaktu. Czyszczenie, smarowanie i wycieraczka pracuje jak nowa
Mysle ze z przodu jest ta sama konstrukcja.

Co do braku pracy w trybie przerywanym to miałem wszystko oprócz tego własnie trybu i okazało się że jakiś Gamoń który wkładał wtyk przy manetce wygiął jeden bolec i po jego wyprostowaniu wszystko śmiga jak trzeba, możesz mieć podobnie.

Co to dokładnie za bolec??

dodam ze objaw wystapił po zmianie kierownicy

Jest tam (przy kierownicy) taka wtyczka która ma kilka przewodów i wpina się ją do przełącznika zespolonego (kierunki, wycieraczki) Dokładnie jest ona umiejscowiona na dole pod plastikową osłoną po lewej stronie pod kierownikiem. Zajrzyj tam na pewno znajdziesz tą wtyke i zobacz czy jest dobrze wpięta, ewentualnie rozłącz ja i wsadź ponownie.

Ja mam to samo. Ale przy przerabianiu wycieraczki na jedna wyciągnałem silniczek i sprawdziłem u kolesia zachowywał sie podobne. Więc to prawdopodobnie silniczek.Tylko nie mam go jak rozebrać, bo tych dwóch śrób nie mogę odkręcić

Ale byloby to dziwne , bo silnik odpowiada za prace we wszystkich trybach , a nie tylko w przerywanym... Stawiam na co innego. Lada dzien wstawiam auto do mechanika , to dam wam znac co to bylo dokladnie

Everwhite pisze:Ale byloby to dziwne , bo silnik odpowiada za prace we wszystkich trybach , a nie tylko w przerywanym... Stawiam na co innego. Lada dzien wstawiam auto do mechanika , to dam wam znac co to bylo dokladnie

Skorzystaj z opcji szukaj...opisywałem tam wszystkie możliwe problemy z wycieraczkami.

Miałem to samo.

Może być przekaźnik i styki w manetkach wyrobione. Można wymienić same styki. Bez problemu można to zrobić samemu. W razie czego służę pomocą.

Numer przekaźnika to 19 (odpowiada za pracę wycieraczek)

Przekaźnik u mnie jest OK manetki też. A wszystko to było sprawdzane tak, że podłączyłem silniczek u kolegi, u którego wszystko działa. Ja mam problem nie tylko na przerywanym ale na wszystkich trybach, jak tylko przełącze manetke w pozycję wyłącz to ycieraczki staja w miejscu, a czasami maja tak, że sobie jakoś tam skokami powrócą na miejsce.

na 99.9% winne są styki w silniczku. jest tam taka bieżnia a na niej przesuwają się 3 blaszki, ze starości wycierają się one i nie ma styku. u mnie wystarczyło przeczyścić i przejechać papierem ściernym i wycieraczki działają jak nowe.
(a dokładnie jest to wina braku styku na tzw plusie powrotnym)
pozdr

No dzięki za info. Do tego właśnie doszedłem, tylko,że nie mogę odkręcić tych 2 śrubek na gwiazdkę. Coś się zapiekły i ni hu hu nie chcą ruszyć...

Co Ci powiem jak to jest dokładnie. Do silniczka idą 2 lub 3 przewody: 1(+ na stałe), 2(+impuls załączenia) i 3 jeśli jest to masa.Jeśli 3 nie ma to idzie przez obudowę. U Ciebie jest następujący problem>Silniczek w porządku, manetki w porządku, masa w porządku więc czego brakuje?? 1(+na stałe) przy podaniu impulsu załączenia i przy włączonych wycieraczkach silniczek bierze cały czas napięcie przez 2 i wycieraczki działają. Lecz gdy wyłączysz manetką po prostu od razu gasisz napięcie zasilające silnik. Sprawdź przewody, wtyczkę albo jeszcze coś po drodze.
A jeśli nie mam racji to jedyną dobrą opcję masz od Q.bak.