Strona 1 z 1

Drgania na kierownicy

: ndz sie 30, 2009 19:35
autor: adpap
taki problem - od ok 89km/h do 120-140 czuc dragania na kierownicy, slabsze, mocniejsze, mocniejsze przy dodawaniu gazu...
zawieszenie bez luzow, nowe amortyzatory, brak luzow na drazkach, sworzniach (jeden wlasnie wymieniony)
kola wywazone, juz byly zamieniane przod-tyl

co to moze byc?
1. czy to moze byc wina przegobow wewnetrznych (jak je zweryfikowac?)
2. czy jakis zwiazek z poloskami? w MK3 byl odwaznik po prawej, tutaj tez powinien byc?

podpowiedzcie gdzie szukac?

: ndz sie 30, 2009 19:39
autor: edzio
krzywa półoś,ewentualnie przegub wewnetrzny coś nie tak.

: ndz sie 30, 2009 19:48
autor: adpap
wczesniej tego nie bylo, nie mam zwyczaju palenia gumy wiec krzywa poloska chyba odpada?

a jak sprawdzic przegub wewnetrzny? jaki jest jego koszt?

: pn sie 31, 2009 19:33
autor: poolak2006
Mogą to być pokrzywione tarcze hamulcowe... bardzo łatwo je zgiąć ... dziura, ciepłe i wjechanie w kałuże albo coś podobnego ...

Re: Drgania na kierownicy

: pn sie 31, 2009 23:57
autor: PinkFloyd
adpap pisze:taki problem - od ok 89km/h do 120-140 czuc dragania na kierownicy, slabsze, mocniejsze, mocniejsze przy dodawaniu gazu...
zawieszenie bez luzow, nowe amortyzatory, brak luzow na drazkach, sworzniach (jeden wlasnie wymieniony)
kola wywazone, juz byly zamieniane przod-tyl

co to moze byc?
1. czy to moze byc wina przegobow wewnetrznych (jak je zweryfikowac?)
2. czy jakis zwiazek z poloskami? w MK3 byl odwaznik po prawej, tutaj tez powinien byc?

podpowiedzcie gdzie szukac?
U mnie wibrowało mocniej po dodaniu gazu na biegu 4 i 5 w tym zakresie predkosci i okazało sie ze pomogła wymianadwumasu i juz nie drży.

Re: Drgania na kierownicy

: wt wrz 01, 2009 11:19
autor: adpap
PinkFloyd pisze:
adpap pisze:taki problem - od ok 89km/h do 120-140 czuc dragania na kierownicy, slabsze, mocniejsze, mocniejsze przy dodawaniu gazu...
zawieszenie bez luzow, nowe amortyzatory, brak luzow na drazkach, sworzniach (jeden wlasnie wymieniony)
kola wywazone, juz byly zamieniane przod-tyl

co to moze byc?
1. czy to moze byc wina przegobow wewnetrznych (jak je zweryfikowac?)
2. czy jakis zwiazek z poloskami? w MK3 byl odwaznik po prawej, tutaj tez powinien byc?

podpowiedzcie gdzie szukac?
U mnie wibrowało mocniej po dodaniu gazu na biegu 4 i 5 w tym zakresie predkosci i okazało sie ze pomogła wymianadwumasu i juz nie drży.
no u mnie wlasnie na tych biegach toczuc wyraznie... jaki byl koszt wymiany dwumasu?

: wt wrz 01, 2009 11:38
autor: misiek
adpap a mnie zastanawia czy w MK4 były montowana ciężarki wyważające na półosi, kiedyś to stosowano ale nie wiem czy w MK4 dalej to montowano, brak tego ciężarka objawiał się drganiami na kierownicy
Obrazek

Re: Drgania na kierownicy

: wt wrz 01, 2009 11:49
autor: doggie
adpap pisze:
1. czy to moze byc wina przegobow wewnetrznych (jak je zweryfikowac?)
obstawiam na przegub wewnętrzny, miałem podobnie w Passacie, w zasadzie to żeby na 100% potwierdzić jego niedomagania to trzeba go zdemontować, u mnie objawy nasilały się podczas rzyśpieszania czyli tzw. "ciągu", czy dwumas? wg mnie raczej nie, bo odczuwalne jest przeważnie poszarywanie, nie spotkałem się z drganiami kierownicy przy uszkodzonym dwumasie ale oczywiście (PinkFloyd :hmm: ) nie wykluczam tego

: wt wrz 01, 2009 12:17
autor: adpap
no to nadal w lesie....
teraz albo dwumas albo przegub... oba trudne do jednoznacznego zweryfikowania i kosztowne zapewne...

co do ciezarka na polosi to mialem to w MK3 ale tutaj w MK4 chyba juz tego faktycznie nie ma.

: wt wrz 01, 2009 12:26
autor: doggie
adpap pisze:

co do ciezarka na polosi to mialem to w MK3 ale tutaj w MK4 chyba juz tego faktycznie nie ma.
w Mk4 nie montowano już ciężarków wyważających

: wt wrz 01, 2009 12:30
autor: misiek
czyli jedno wykluczone

: czw wrz 03, 2009 18:48
autor: wierzba123
Ja mam identyczny problem. Wsadzilem do auta nowy przegub wewnetrzny i od tej pory jak jade szybciej (przyspieszam) to malo mi sie buda nie rozleci. Jutro wsadze stary i zobacze czy to na pewno przegub ale przed wymiana bylo ok to stawiam na wadliwy przegub.

: czw wrz 03, 2009 19:13
autor: adpap
wierzba123 pisze:Ja mam identyczny problem. Wsadzilem do auta nowy przegub wewnetrzny i od tej pory jak jade szybciej (przyspieszam) to malo mi sie buda nie rozleci. Jutro wsadze stary i zobacze czy to na pewno przegub ale przed wymiana bylo ok to stawiam na wadliwy przegub.
czy to oznacza, ze na nowym przegubie jest u Ciebie gorzej niz przed wymiana?

daj znac bo nie chce u siebie wymieniac niepotrzebnie przegubu, tym bardziej ze nawet nie wiem, z ktorej to strony, prawy czy lewy bije...

: czw wrz 03, 2009 21:57
autor: wierzba123
Stary lekko szarpal normalna oznaka zurzycia ale nie bylo mowy o bicu a jak wsadzilem nowy to wszystko fajnie nie szarpie ale tak telepie buda ze masakra. Juto rano przeloze to dam Ci znac co i jak.

No i doszedlem co sie stalo. Rozlecial sie koszyczek trzymajacy kulki w srodku i od tego to bicie. Niby niemiecki przegub a pewnie robiony w chinach.