Strona 1 z 1

mk2 -kontrolka od akumulatora

: sob lis 05, 2005 18:28
autor: maccciej
Witam

Dzis podczas zapalania samochodu zaświeciła mi sie czerwona kontrolka od akumulatora i nie zgasła jak to zwykle było. Czy to oznacza, że mój akumulator jest już na skraju wyczerpania? Wszystkie swiatła, radyjko mi działają. Troche u mnie dzisiaj popadał deszcz, czy jest możliwe, zeby zamokły jakies kable i przez to pali się kontrolka

Z góry dzięki za odpowiedz

: sob lis 05, 2005 19:08
autor: MIRO200
Witam!

Zmierz miernikiem przy akumulatorze jakie masz napiecie przy zapalonym silniku , poninno byc okolo 13,8V jesli jest mniejsze znaczy okolo 12,5V to prawdopobnie szukaj przyczyny regulatorze alternatora , lub samym alternatorze ,

Pozdrawiam!

: ndz lis 06, 2005 00:02
autor: Mariusz D.
W tym roczniku wszystko możliwe :) U mnie w Watrburgu jak było wilgotno na dworze to i sama antena się chowała i bagażnik się otwierał. :pub:



Ale sprawdż alternator czy ładuje.

: pt lis 18, 2005 00:12
autor: maccciej
witam ponownie

wczoraj wybrałem sie do elektyka, zeby sprawdził co tam dolega mojemu golfowi. Jak się okazało wymienic trzeba było regulator w alternatorze. Za wymiane i czyszczenie alternatora zapłaciłem 105 zł ( sam regulator kosztuje podobno 70 zł )- mało to czy dużo ? Różnice zauważyłem od razu swiatła zaczeły lepiej świecić i przedewszystkim podczas stania np na swiatłach nie faluje juz mi zasilanie.
Niestety moje szczęście nie trwało długo dzis rano odpaliłem samochód i kontrolka znowu sie zapaliła i nie zgasła. Jak wyjeżdzałem od elektryka nie świeciła się! W sobote znowu jade do tego samego elektryka z reklamacją. I mam takie pytanie co to może teraz byc skoro alternator jest juz sprawdzony?

: pt lis 18, 2005 00:17
autor: gadom
Może gdzieś masz zwarcie i przy wilgotnym powietrzu wywala regulator.

: śr lis 23, 2005 01:45
autor: VWąski
Mam podobną sytuację...
Od pewnego czasu by zgasała kontrolka ładowania musiłem przygazować po 'odpaleniu'
Dziś już nie zgasła... :(
Aku rozładowany, z popych diesla się ni da, rozrusznik ni kręci...
...skończyło się na tym, że MÓJ diesel :| przejechał mi po nodze....
Wszystko to przy pchaniu go na chodnik ](*,)
Jakie jest na to lekarstwo?
Szczotki? Dioda w alternatorze?
help

: śr lis 23, 2005 01:49
autor: mr_simon
DeGie pisze:Mam podobną sytuację...
Od pewnego czasu by zgasała kontrolka ładowania musiłem przygazować po 'odpaleniu'
Dziś już nie zgasła...
Aku rozładowany, z popych diesla się ni da, rozrusznik ni kręci...
...skończyło się na tym, że MÓJ diesel przejechał mi po nodze....
Wszystko to przy pchaniu go na chodnik
Jakie jest na to lekarstwo?
Szczotki? Dioda w alternatorze?
help
Najlepiej elektryk...

: śr lis 23, 2005 04:10
autor: bodzio_j
Witam.
Miałem podobne przypadki, co prawda nie w golfiku lecz w fso-125. Za pierwszym razem- pasek tak się naciągnął, że przy dużym obciążeniu (światła,szyba,dmuchawa i co niebądź) ślizgał się i ładowania nie było. Drugi przypadek to awaria układu wzbudzenia. W fso-125 są to 3 malutkie diody. Nie wiem jak w golfiku.
Niezależnie od tego dobrze jest sprawdzić wszystkie połączenia, ewentualnie "popsikać" jakimś preparatem który usuwa wodę.
bodzio_j

: śr lis 23, 2005 09:03
autor: RYBA22
Prawdopodobnie szczotki.

: sob lis 26, 2005 13:48
autor: maccciej
No cóz okazało się, że umnie w alternatorze jest pierdalnięte uzwojenie. I najbardziej opłacalne jest wymienienie całego alternatora. No ale to też nie będzie łatwe bo śruby są tak skorodowane, że nie idzie go odkręcić. Nie zna ktos jakiegoś dobrego środka ,żeby te sruby ruszyły. Próbowałem juz cola ale nic nie pomogło ani drgneły. Nie chce ukręcić sruby bo wtedy bede musiał nawiercać nowe otwory, a to chyba się wiąże z wyciąganiem silnika z komory

: sob lis 26, 2005 14:08
autor: bodzio_j
Czasem pomaga podgrzanie. Nie wiem jak by podziałał FOSOL, albo inny środek do odrdzewiania.
bodzio_j