Forum.VWGolf.pl

Sa problemy z odpaleniem auta. Trzeba długo kręcić i wciskać pedał gazu. Jeśli nie da się gazu to autko zapala ale po chwili gaśnie. Byłem u mechanika-sprawdzil czy pobierane jest paliwo i wyszło, ze jest,czyli pompka paliwa sprawna. Następnie sprawdził ciśnienie na cylindrach i wyszło,że cylindry 1-3 maja coś koło 13(nie znam jednostek:))a ostatni ma ok.7. Zaproponowali wymianę pierścieni. Gdy się dowiedzieli,że kilka tygodni temu było poprawiane założenie paska rozrządu bo był żle założony, to powiedzieli,że zawory mogą być powyginane i byc moze ich naprawa będzie również konieczna. Auto nie ma wogóle mocy. Podczas jazdy z mechanikiem,gość myślał ze to silnik 1,4. Napiszcie czy ta usterka może być spowodowana w/w zniszczeniami. Dodam jeszcze,że po odpaleniu i przełączeniu na gaz samochód nie gaśnie. Czy naprawa zaproponowana przez mechaników jest dobra czy to po prostu sztuczne przedłużanie życia silnika?

PS. Przed wymianą paska wszystko było idealnie.

tommmeek pisze:. Gdy się dowiedzieli,że kilka tygodni temu było poprawiane założenie paska rozrządu bo był żle założony, to powiedzieli,że zawory mogą być powyginane i byc moze ich naprawa będzie również konieczna. PS. Przed wymianą paska wszystko było idealnie.

jest to bardzo prawdopodobne ale pytanie dlaczego walnęłoby tylko zawory na jednym cylindrze a nie na wszystkich????

Czy naprawa zaproponowana przez mechaników jest dobra czy to po prostu sztuczne przedłużanie życia silnika?

wymiana samych pierścieni to oczywiście tylko półśrodek, ale najpierw trzeba silniczek lepiej zdiagnozować - jest coś takiego jak próba olejowa, która ma pokazać czy zawory są walnięte czy tłok/gładź cylindra