Forum.VWGolf.pl

Witam wiem że to temat nie na tą pore roku ale wole sie już przygotować do zimy.mam golfa III, minionej zimy podczas mrozów po wyjechaniu z garażu (drewnianego nie ogrzewanego) zamarzają mi drzwi, linki w klamkach chodzą normalnie, uszczelki smarowałem silikonem,kiedyś próbowałem też wazeliną smarować ale bez rezultatów.Po zagrzaniu sie troche samochodu juz jest ok ale jak jest zimny to maskra.Bardzo prosze o pomoc, z góry dziękuję.

Cale drzwi ci przymarzaja czy nie otwiera ci sie rygielek? Jezeli rygiel nie otwiera to moze byc wina pompki a dokladniej gumowej oslony na niej. Moze byc peknieta i jak sie zbierze tam woda to poprostu zamarza. Mialem tak kiedys w mk II.

nie wiem czy całę drzwi ale raczej nie jest to rykielek,cały centralny chodzi ok tylko drzwi sie nie otwierają

A jak pociagniesz za klamke to ona chodzi normalnie? Moze ciegna w drzwiach zamarzaja? Ilo drzwiowego masz golfa? Wszystkie nie chca sie otworzyc?

tak klamka chodzi normalnie, specjalnie kiedyś sprawdzałem czy to nie jest to.Golfik 5 drzwiowy i jedynie z tyłu za pasarzerem jest ok

To moze tylko w tych jednych drzwiach guma na pompce jest ok a na pozostalych przepuszcza wode? A rygielki odskakuje normalnie we wszystkich drzwiach?

Tez mam taki problem w zimie ale tylko jak umyje samochód, albo pada deszcz i woda wcieka do drzwi. Rygielki sie otwierają klamka chodzi luźno ale nie otwiera zapadki w zamku ktora zamarza od wody, pod domem używałem suszarki i pomagało, po pół godziny jazdy z ogrzewaniem wszystko wysycha i jest ok,

wydaje mi sie że rygielki odskakują normalnie we wszystkich drzwiach ale juz nie jestem pewien bo to juz dawno było,ja podejrzewam że to jest problem w tym miejscu co sie drzwi zazębiają z karoserią,nie wiem jak to sie fachowo nazywa.ze może tam przynarza.

Zamarza ci w zamku ta zapadka co chwyta za ten wałeczek przy karoserii, tak jak u mnie. Ciężko coś na to zaradzic....

może być to co goryl3 pisze właśnie to podejżewam,czy da sie to jakoś zabezpieczyć może jakimś smarem zapóścić

Jeśli

decio80 pisze:podejrzewam że to jest problem w tym miejscu co sie drzwi zazębiają z karoserią,nie wiem jak to sie fachowo nazywa.ze może tam przynarza.

to



lub wersja tańsza (mże być przeterminowany od jakiejś kobitki )

Mozesz sprobowac nawalic tam smaru np. grafitowego albo wazeliny technicznej. Moze pomoze bo to takie miejsce ze trudno je zabezpieczyc

Tylko że to nie na uszczelce tylko nie odskakuje "języczek" w zamku...

decio80 pisze:czy da sie to jakoś zabezpieczyć może jakimś smarem zapóścić

Smar silikonowo-teflonowy ma zakres pracy powiedzmy -50 +150 stopni

tylko niech cie ręka boska broni żebyś tam psikał jakieś WD 40 czy cokolwiek innego w spraju. Wypłucze resztki smaru i w ogóle będzie kapota.