Strona 1 z 1

Naprawa wydechu za pomocą środków chemicznych.

: pt sie 21, 2009 10:06
autor: Seru79
Ostatnio podczas jazdy otworzyłem szybę po stronie pasażera i usłyszałem dziwny dźwięk odbijający się od ekranów akustycznych.
Na 100% jest to jakaś dziura pomiędzy katalizatorem a pierwszą częścią rury wychodzącej z tłumika środkowego w stronę końcowego.
Na wolnych obrotach nic nie słychać więc uszkodzenie musi być niewielkie.

Nie mam dostępu do spawarki, spodu auta też jeszcze nie oglądałem więc chciałem zapytać czy ktoś z was próbował poprawiać szczelność wydechu za pomocą środków chemicznych.
Jeżeli tak to napiszcie czy taka naprawa będzie skuteczna na dłuższą metę.

Podaje linki do przykładowych środków:

http://www.moto.allegro.pl/item70842691 ... umika.html

http://www.moto.allegro.pl/item70842691 ... umika.html

http://www.moto.allegro.pl/item70842691 ... umika.html

: pt sie 21, 2009 10:38
autor: artur1902
ja nie wierze w skuteczność działania takich środków. Zrobisz to a za jakiś czas od drgań dziura znowu wypadnie.
znajdź spawacza z migiem zrobi Ci to za równowartość tego kleju i bedziesz jeździł z poczuciem że jest to zrobione jak nalży
o ile nie przepuszcza gdzieś na połączeniu dwóch rur

: pt sie 21, 2009 10:44
autor: Lukasz_mk2
też sądze że jeżeli jest tam jakaś mała dziurka to za 20zł powinien ci to ktoś pospawać - spaw to zawsze spaw :bigok:

: pt sie 21, 2009 10:46
autor: sadzyk
kiedys probwałem cos zdziałąc taką pastą, co najpeirw owija sie taką siatką i na to nakłada sie ten klej, i musze przyznac ze zadziałało, przez jakis dzien było ok:P potem wszystko poodpadało i po sprawie:) a i do tego jeszcze ten cudowny zapach w aucie jak sie to wszytsko wypalało:) NIE MA SIE CO OSZUKIWAC!! TO LIPA!!!

: pt sie 21, 2009 11:33
autor: Seru79
No to wszystko jasne.

Czyli pasta to lipa.
Pozostaje jeszcze opaska taśmowa z żywicą do opasania tłumika lub rury ale to, to chyba w przypadku kiedy korozja uniemożliwia zespawanie tłumika.

Chyba się przejadę do jakiegoś fachowca od spawania.

: pt sie 21, 2009 21:23
autor: j_a_r_o_o_o
przerabialam i kategorycznie odradzam. Za kazdym razem odpadalo, bez wzgledu na miejsce i rozmiar 'awarii'. Szkoda kasy. Pozdro