Forum.VWGolf.pl

Witam,

w moim golfie zerwał się pasek rozrządu. Mechanik wymienił zawory (trochę je powyginało ) i przy okazji kazałem mu wymienić pierścienie i uszczelniacze ponieważ brał prędzej olej. Niestety ale po wymianie golf zaczął strasznie dymić. Mechanik stwierdził, że to wina progów na cylindrach. Auto ma przejechane 200kkm. Przed zerwaniem paska auto w ogóle nie dymiło. Teraz jak dodaję gazu to jakbym jechał jakąś starą TATRĄ albo STAREM - siwy dym za mną. Dodatkowo podczas odpalania miga kilka razy żółta kontrolka oleju, później gaśnie. Nie znam się zbytnio na samochodach, więc proszę o poradę co dalej. Tak się nie da jeździć

zacznijmy od kontrolki - coś jest nie tak z ciśnieniem oleju to raz, a dwa - na jakie pierścienie wymienił? na te składane? Ile kilometrów przejechałeś od tej naprawy - reklamuj naprawę

nie wymienia sie pierscieni, jesli sa jakiekolwiek oznaki zuzycia tulei, bo po takiej wymianie zawsze bedzie tylko gorzej. wynika to z ulozenia starych pierscieni. jedyne co moze pomoc w tej sytuacji to zalac swiezy olej i filtr, na trase i *#cenzura#* przez 30km, potem znowu zmiana oleju i filtra. jesli to nie pomoze, to kaplica.

problem w tym, że w tym modelu pierścienie olejowe są składane a nie jak w innych silnikach pierścień ze sprężyną i one pogarszają po wymianie do momentu dotarcia się

greg pisze:na jakie pierścienie wymienił? na te składane?

Tego nie wiem. Niestety mechanik wyjechał na 2 tygodnie na urlop i do września zostałem z dymiącym autem.

greg pisze:Ile kilometrów przejechałeś od tej naprawy - reklamuj naprawę

50km i żadnej poprawy. Natomiast co do reklamacji to On twierdzi, że to wina progów na cylindrach i trzeba by było dać blok do szlifu? Ma tą przewagę, że ja się na tym nie znam kompletnie.

Ręce opadają.

b4rtus pisze:

greg pisze:Ile kilometrów przejechałeś od tej naprawy - reklamuj naprawę

50km i żadnej poprawy. Natomiast co do reklamacji to On twierdzi, że to wina progów na cylindrach i trzeba by było dać blok do szlifu? Ma tą przewagę, że ja się na tym nie znam kompletnie.

Ręce opadają.

Wynika z tego że mechanik tez się na tym chyba nie zna.
Nie zakłada się nowych pierścieni na stare tuleje w "ciemno". Mój mechanik przed wymianą wcześniej się upewnił czy nominalne na pewno się przyjmą.
Powinien wiedzieć przed naprawą czy to wina progów czy nie progów (też się na tym nie znam). Problem w tym ze taka naprawa jest kosztowna wiec na pewno będzie wciskał ci kit żeby nie robić silnika na własny koszt.

Przy twoim przebiegu raczej tuleje powinny być OK. Raczej mechanik coś poknocił.

Nie znam się na tym wiec nie bierz tego na serio ale mam taką teorię:

Na początku auto powinno dymić bo coś musi się stać z olejem który zalega w układzie tylko nie aż tak długo jak u ciebie.

Ciekawe czy jest taka możliwość, że dół silnika jest dobrze naprawiony i wytworzył takie ciśnienie że puściły stare podpsute uszczelniacze na zaworach...

sprawdz cisnienie jakie teraz masz na garach ciekawe czy nowe zawory dobrze dotarł do gniazd.