Forum.VWGolf.pl

Witam, zaczelo mi plynu ubywac i dokladna kontrola wszystkich polaczen wykazala ze rozszczelnil sie waz na polaczeniu w miejscu gdzie wchodzi w kwadratowy blok regulatora.
Problem polega na tym ze jest wyciek, a nie bardzo wiem jak to naprawic i czy da sie prosto naprawic.
Czy ten waz sie jakos wymienia bez wymiany calej okolicy?

Moze ktos mial taki przypadek?
Bede wdzieczny za info moze jakas fotoporada od podobnego przypadku..moze nawet adres gdzie kupie taka czesc..w aso karza czekac tydzien...

Problem jest w tym czy ten cieknący przewód uda się odkręcić. Jeśli się uda niema problemu, kupisz sobie zwykły miedziany przewód na metry w sklepie zakręcisz i będzie ok. A jak się urwie to tylko Bozia wie w którym miejscu skończysz robotę.

Problem polega na tym ze ja mowie o GUMOWYM wezu nie miedzianym...wchodzi z tylu od gory tego czegos z czego wylaza rureczki do kol


Podobno to cos jest wciskane do "bloku"

Nie chodzi ci przypadkiem o przewód zasilający pompkę od sprzęgła ??? (gumowy,wychodzi ze zbiorniczka płynu hamulcowego i idzie do "ściany grodziowej")

mozliwe bo nie sprawdzalem gdzie jest drugi koniuszek wezyka.
Jak ktos mialby fotke to potwierdze bo nie nie mialem czasu ani dogladnac skad to idzie, ani aparatu zeby machnac jakies foto


Doszukalem drugiego konca...wezyk z jednej strony idzie do sciany grodziowej i wchodzi w krociec do jakiejs pompki...chyba od sprzegla z drugiej wchodzi do zbiorniczka wyrownaczego

Niedawno tam mechanik mi ta pompke wymienial....czyzby uszkodzil waz laczacy.....

[ Dodano: 13 Sie 2009 19:53 ]
No i mozemy zamknac temat.

Pekniety /popsuty przez mechanika byl lacznik laczacy pompe sprzegla i wezyk.
Dokladnie na "kolanku"