Forum.VWGolf.pl

mam pytanie do tych ktorzy mieli walniety napinacz paska alternatora w 1,9 TDi 1Z, jakie sa odglosy w kabinie podczas jazdy?
bo wiem ze mam walniety ten napinacz i zrobilo mi sie jakos glosniej w kabinie w trakcie jazdy, i chcialbym wiedziec czy to to....

Jeśli tak - to ja ostatnio musiałem go wymienić, w kabinie pojawiał się rezoanans, który był odczuwalny tak naprawde tylko przy wyłączonym radiu i np. podczas stania w korku.

Ja dodatkowo odczułem powiększanie rezonansu przy włączaniu świateł drogowych.

To było początkow stadium jego padaki - im szybciej się to wymieni tym mniej kasy później poleci (jak się długo jeździ z walniętym napinaczem to idą tulejki w odlewie wraz z prętem samonapinacza ) - a to już boli .

Ja wymieniłem napinacz (160zł), kółko prowadzące paska mikro(70zł), pasek(45zł), dwa simeringi (40 zł), robota + przesmarowanie pręta (30zł). Torche dużo jak na napinacz, ale teraz cisza jak makiem siał i wiem że mi nie wyrobi pręta i odlewu .:)

Jak chcesz się upewnić czy to napinacz to na zapalnonym silniku otwórz maske i po prawej stronie alternatora masz owy NAPINACZ - z niego wydostaje się imbusowa śruba (w osi pręta) - jak złapiesz ręką za tę śrubę + napinacz to zobaczysz jaki jest rezoans (przytrzymaj sztywno w miarę możliwości - już powinno być ciut ciszej ) - JAK MASZ WALNIĘTY NAPINACZ TO NIE CZEKAJ - TYLKO WYMIENIAJ !! NIM POLECI RESZTA !!

To jest tak jak z niewyważonymi kołami (po czasie lecą łożyska)

Pozdro.....

to ze mam walniety to wiem, musze go wymienic, tylko w kazdym sklepiemowia inna cene, od 70 -350 zl

[ Dodano: Sro Lis 02, 2005 07:32 ]
Crunck, nie mowimy o pasku rozrzadu tylko alternatora