Strona 1 z 2

STUKOT ZIMNEGO SILNIKA

: pn paź 31, 2005 15:03
autor: kijannaa
Witam, jestem posiadaczem Golfa III 1.8 benz 95r.
Gdy odpalam samochód po dłuższej przerwie (przeważnie po nocy) ok 10 godz, chwilę po odpaleniu pojawia się stukot wydobywający się z przedniej częsci samochodu(okolice silnika). Dźwięk ten brzmi jak bym odpalał diesla i trwa około 1-2 sekund, przy czym pojawia się często lecz nie zawsze po dłuższej przerwie. Czy ktoś z Was miał taki problem?
Może wiecie jak z tym sobie poradzić? Czy to coś poważnego? Samochód kupiłem gdy miał przejechane 140 tys. Wymienione zostały wszytkie paski, napinacz. Stukot pojawił się przy 150 tys. Gofra mam od ponad roku

: pn paź 31, 2005 15:49
autor: ygd
pewno zawory/popychacze stukają, być może je wystarczy wyczyścić, albo do wymiany

: wt lis 01, 2005 00:38
autor: Arek85
mój kolega tak ma ale w mkII!! Sadze ze to samoregulatory.... Jak po pewnym czasnie zacznie dłuzej stukac lub wogóle juz nieprzestanie to wtedy bedzie oznaczało ze to napewno to:d

: wt lis 01, 2005 00:45
autor: marti77
ygd pisze:pewno zawory/popychacze stukają, być może je wystarczy wyczyścić, albo do wymiany
Mam to samo tylko w MKII.. z tym ze u mnei stukot(klekotanie) ten zanika po ponownym uruchomieniu silnika lub po przejechaniu kilkuset metrów...

: wt lis 01, 2005 00:49
autor: Deacon
zgadza sie, to popychacze :) mam tak samo - na zimnym po dluzszym postoju jak odpale to 2 sek poklekocze i przestaje :)

: wt lis 01, 2005 01:04
autor: Banita72
ja tez to zaopserwowalem w swoim golfiku :) moze te typy tak maja ;)

: wt lis 01, 2005 09:21
autor: foxiu2k5
tak jak slonko, mowi Olej po dluzszym postoju zejdzie w dolna czesc silnika i zinim wroci na gore do popychaczy to te troche postukaja. Nie ma sie co martwic, wszystko w normie. Gorzej jesli stukot nie ustaje lub po dluzszym postoju i odpaleniu temu stukaniu towarzyszy przez chwile bial dym, wtedy tzeba juz uszczelniarze robic lub cale popychacze... ouki co ciesz sie z jazdy

: wt lis 01, 2005 10:33
autor: djprezes
Dokladnie ja mam tak samo, z tym ze mi jeszcze mrugnie 2 razy lampka oleju i gasnie wraz z koncem stukow. Wiec z tego wywnioskowalem że było mu brak oleju po dluzszej przerwie :)

Zmień olej z minerału na coś mniej gestego np pol syntetyk, chyba ze juz masz dużo przebiegu to zostan przy minerale.

Mineralny jest bardzo gesty jak jest zimno i przez to okres tego stukania moze trwać az 3 sekundy :)

: śr lis 02, 2005 10:28
autor: kijannaa
djprezes pisze:Dokladnie ja mam tak samo, z tym ze mi jeszcze mrugnie 2 razy lampka oleju i gasnie wraz z koncem stukow. Wiec z tego wywnioskowalem że było mu brak oleju po dluzszej przerwie :)

Zmień olej z minerału na coś mniej gestego np pol syntetyk, chyba ze juz masz dużo przebiegu to zostan przy minerale.

Mineralny jest bardzo gesty jak jest zimno i przez to okres tego stukania moze trwać az 3 sekundy :)
Dzięki za pomoc, nawiązując do oleju to od kiedy kupiłem zalewam Castrol pół syntetyk i jeżdże na nim od 140 tys teraz mam 170.
Zmieniać go na mineralny czy pozostać na pół-syntetyku??

: śr lis 02, 2005 15:23
autor: foxiu2k5
Jesli silnik pracuje rowno i nie bierze oleju to zostan przy polsyntetyku ale dobrym gatunkowo ... Castrol/Mobile itp

: śr lis 02, 2005 19:52
autor: ultradźwięk
Witam wszystkich, poniewaz post zainteresowal wielu uzytkownikow, postanowilem sie poradzic.
Otoz u mnie rowniez slychac klekotanie ale nie tylko na zimnym ale rowniez na cieplym silniku (przebieg 244tys). Jeden z mechanikow postawil na popychacze z kolei drugi po kilku minutach obsluchiwania silnika juz nie zimnego sklanial sie bardziej ku zmianie oleju z polsyntetyka na mineralny(proponowal SUPEROL ??), a takze ze pompka moze byc walnieta.
sprawa jest taka ze jak jest na obrotach stukania nie slychac a jak sie pusci noge z gazu to tak jak by olej jak woda splywal i jest klekotanie glosniejsze i za kawalek cichnie ale nie do konca.
Co o tym sadzicie??
Z gory dzieki i pozdrawiam.

: czw lis 03, 2005 00:34
autor: igor002
olej spływa ci z popychaczy, albo jest za zimno i olej gestnieje i nie smaruje ich dobrze i dlategi ci chwilke stukają, to chyba praktycznie każdy z hydrauliczna regulacja popychaczy przezywa. pozdrawiam i puki to nie trwa dłuzej niż te 1-2-5zekund to bym sie nie martwił. ja kiedys tak miałem dłuzej, a w ksiazce od golfa radzono tak, nagrzałem silnik do temp pracy (90'C) i gazowałem go tak na różnych obrotach ale gazowałem kmocno przez 1-3minut. potem jak ręką odioł, porpstu silnik dobrze porozprowadzał olej i przesmarował wszystko i od tego czasu cisza az do dzis, jakies 8 miesiecy bez zadnego takiego dzwięku. pewnie jak wymienie olej to znów sie tak stanie, bede musiał powtórzyć zabieg.

pozdro

: czw lis 03, 2005 10:17
autor: kijannaa
foxiu2k5 pisze:Jesli silnik pracuje rowno i nie bierze oleju to zostan przy polsyntetyku ale dobrym gatunkowo ... Castrol/Mobile itp

No właśnie, leje do autka Castrol Gtx Magnatec i na 10tys. kilometrów muszę dolać około 05-07 litra?? Czy w takim razie potrzebuję zmienić olej czy też tak jak proponuje mi mój mechaniior ztobić szlif głowicy i wymienić uszczelniacze, dodam że koszt takiego zabiegu u niego wynosi około 1000zeta :blush:
Czy u was ceny za taki zabieg też tyle wynoszą??
Czy wystarczy przejść na minerał??
Dodam tylk że Golfik ma przejechane na chwilę obecną 174 tys km