Strona 1 z 1

Problem z wymianą gum stabilizatora -zerwany gwint w sankach

: pt sie 07, 2009 21:37
autor: _robert_s
Jak w temacie. Już nie wspomnę że za chiny nie mogę dociągnąć nowej obejmy tak żeby w ogóle śruba załapała (i gumy i obejmy z ASO), ale próbując wkręcić śrubę na sucho zauważyłem że kiepsko łapie. Prawdopodobnie wcześniej była krzywo wkręcona na siłę, bo widać na niej ślady zjechania gwintu. I pewnie to samo stało się w gnieździe sanek, bo jak już końcu tak ją napasuję że się wkręca (na sucho, bez obejmy), to po dwóch obrotach się zacina. Nie wiem co dalej, boję się kręcić na siłę?

Jakie mam opcje? Przegwintować to na zwykłe M8 (bo oryginalnie jest gwint stożkowy) lub M10, albo wymiana sanek? :( ...Żeby z powodu takiej pierdoły popaść w koszty - ja się załamię chyba...

: pt sie 07, 2009 21:47
autor: dziabi3
kolego kup gwintownik większy od tamtego i prze gwintuj i tyle

tylko jak tam jest otwór 7mm czyli gwint około m8 to kup m10 lub m10X1 tylko możliwe ze będzie trzeba rozwiercić wiertłem 8,8mm

wszystko kupisz w metalowym a gwint m10x1 jest silniejszy od zwykłego m10

śrubkę kupisz też

: pt sie 07, 2009 21:57
autor: _robert_s
Dzięki za odzew!
W sumie myślałem o tym, tylko się zastanawiam, czy będzie śruba trzymała. Ta oryginalna to jest niby M8, ale nie do końca: po pierwsze jest stożkowa (u podstawy ma 7.8 mm po zewnątrz a w dwóch trzecich zwoju już 8.1 mm) , a po drugie skok gwintu też jest jakiś dziwny (zwykły M8 z grzebyka wzorcowego nie pasuje mi idealnie. albo ja coś źle mierzę, nie wiem). To jest chyba celowe, bo wtedy śruba niejako sama się zaciska w gwincie (kontruje).
Jak myślisz - prosty M10 nie będzie mi się wykręcał?

: sob sie 08, 2009 20:13
autor: tattoo_men
To jest wszystko z tzw. wzgledow "bezpieczenstwa". Tak samo jak nie kupisz w zamienniku ani w sklepie metalowym śruby mocującej pasy bezpieczeństwa. O ile sobie przypominam łącznik stabilizatora przykręcony jest śruba fi8 z gwintem drobnozwojnym x1 bądz1,25 a więc nie jest to typowa M8. Proponowałbym poprawić gwint odp. gwintownikami zacznij dwojka a potem trojka i możesz zastosować klej do gwintów. W razie niepowodzenia zawsze ostatecznie mozesz rozwiercic na 10ke.

: sob sie 08, 2009 22:57
autor: StarDam
tak jak kolega dziabi3 mówi przegwintowć większym ale zeby gwintownika nie zerwać bo wtedy kaplica :grrr:

: ndz sie 09, 2009 01:12
autor: _robert_s
Koledzy, dzięki za pomoc i propozycje działania. Chciałem to zrobić, ale mając auto na klockach, i nie odkręcając wahacza ma się dostęp za przeproszeniem tak chu..wy, że się w końcu poddałem (nie było nawet jak złapać gwintownika, a i obejmy na nowej gumie nie umiałem zmusić do współpracy - odstawała na ponad centymetr i nie dało się złapać jej śrubą).
Ostatecznie oddałem auto do mechanika i ten załatwił temat. Mam teraz założone oryginalne gumy, co prawda posmarowane i z lewej strony na dłuższej niż oryginalna śrubie, ale trzyma mocno i nic nie skrzypi. Ostatecznie nie przegwintowywał otworów. Mam nadzieję, że tak wytrzyma na długi czas.

: pn sie 10, 2009 16:12
autor: dziabi3
kolego jeśli martwisz sie o to zęby ci się śruba nie wykręciła kup klej do gwintu zabezpieczający a jeśli chcesz to na amen zabetonować kup klej ale nie zabezpieczający tylko taki do łożysk np lokid lub k2 to ten sam środek

pamiętaj zabezpieczający czyli zrywalny klej to słabszy tak abyś to kiedyś odkręcił a jak kupisz ten do wklejania łożysk to morze ale nie koniecznie to odkręcisz

na oba kleje działa ciepło przy około 300 a 400 stopniach powinien z kruszec klej

: pn sie 10, 2009 21:22
autor: _robert_s
Ok, dzięki - dobrze wiedzieć na przyszłość!