Forum.VWGolf.pl

Witam.
Kieruje się z prośbą o kilka wskazówek,rad dotyczących mojego problemu.
Zakupiłam GPS do samochodu i gdy chciałam go podłączyć w aucie to niestety nie działa chyba zasilanie w zapalniczkach,jedna to tak na oko wygląda jakby w ogóle nie była podłączona,bo nie ma żadnych kabli (ta koło pasażera pod pólka) natomiast zapalniczka ta w nie iem jak to się nazywa.... ta pod ustawianiem nawiewu w tej klapce nie działa też.
Sąsiad mi coś podpowiadał że może bezpiecznik poszedł,tyle tylko że ja nie wiem który to bezpiecznik jest i nie wiem który sprawdzić. Może ktoś podpowie?
No i jak nie bezpiecznik to co może być jeszcze przyczyną nie działania zapalniczki?
Jak to można naprawić? Obecnie mnie nie stać na udanie sie do elektryka wiec myślałam sobie ze może to jakaś błahostka.
Drugim natomiast problemem jest zamek,napisze w tym temacie aby nie zakładać kolejnego tematu.
O tuż zamek działa na klucz ale są urwane te zawleczki żeby można było zamknąć od środka,są one połączone z jakimś drucikiem i są odczepione widocznie od zamka czy jakoś tak bo łapiąc za ten bolec wyciąga się go razem kawałkiem druta takiego i tak jest w jednych drzwiach i w drugich-są to drzwi przednie.
Mój samochód to Golf II 1.3 (1263cm3) NZ 40KM prod. 1989 r. na pełnym wtrysku z katalizatorem.
Bardzo liczę na pomoc ,z góry bardzo dziękuję...
Pozdrawiam

Bezpiecznikiem będzie albo nr 3 albo nr 21 na pokrywie skrzynki dla tego bezpiecznika jest opis "Cigarette Lighter", w zależności od wersji skrzynki bezpieczników - prawie w 1989 była zmiana i jedne egzemplarze mają tak a inne inaczej.
Tak czy inaczej, je właśnie należy sprawdzić czy nie są przepalone. Wkładamy taki o prądzie 15A (niebieski) nie patrząc co kto kiedyś tam wstawił.
Gdyby do zapalniczki dochodził prąd (można to zbadać dowolną żaróweczką z dwoma kabelkami) a jednak nie pracowała by - przyczyną mogą być źle - za mocno albo za słabo - wygięte blaszki stykające w środku zapalniczki. Przy doginaniu należy wyjąć bezpiecznik by nie zrobić zwarcia.

Jeszcze jedno: jeśli radio pracuje - bezpiecznik jest dobry, są przypięte na tym samym!

jeżeli nie udalo ci się zrobić możesz mieć ten sam problem co ja... poprzednik tak palił papierosy że poprostu zaszła cała syfem i nie łączyła wtyczka od GPSu...

ps jak będziesz ją czyścić odłącz akumulator albo bezpiecznik bo możesz zrobić spięcie

Troche dziwne jest to, że w golfie mkII masz dwie zapalniczki. Obawiam się, że coś tam jest namieszane z kabelkami i być może przez to nie działa zapalniczka. Oryginalnie w golfie nie było nigdy dwóch zapalniczek. Lepiej podjedź może do jakiegoś elektryka, lub osoby, która troche sie chociaż orientuje. Naprawa nie powinna być skomplikowana - ciężko po prostu pomóc na odległość, skoro nie wiadmomo, co ktoś tam nakombinował. No chyba, że to rzeczywiście tylko bezpiecznik.

Okazało się zapalniczki (obydwie) nie są w ogóle podłączone kabelkami i nie ma w pobliżu nich żadnych kabelków...
Bez elektryka chyba jednak się nie obejdzie,jestem tylko ciekawa ile może taka wizyta kosztować i co zrobi elektryk,czy będzie to skomplikowana naprawa?
Co do zamków to sytuacja wygląda tak jak na zdjęciach,
załączam wszystkie zdjęcia również bezpieczników i tu mała prośba aby ktoś rzucił okiem czy w ogóle one są dobrze podłączone i odpowiednie na swoich miejscach bo to nigdy nie wiadomo.
Aha i tak na prawdę to która zapalniczka powinna być w tym Golfie ta w popielniczce czy ta pod szufladką (półką od pasażera)?
Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc...

Jadzia49 pisze:Aha i tak na prawdę to która zapalniczka powinna być w tym Golfie ta w popielniczce

Tylko ta ma być.

Oryginalnie powinna być tylko ta zapalniczka w konsoli srodkowej. Ta druga jest dorabiana. Bezpiecznik od zapalniczki to numer 3 - trzeci liczac od lewej.

A może po prostu tylko blaszki w zapalniczce są wygiete? Włóż wtyczkę od nawigacji do zapalniczki - dociśnij do końca i poruszaj na boki, pokręć - jeżeli przez chwile coś zadziała, to blaszki trzeba dogiąć w zapalniczce.

Jest jeszcze druga możliwość, że czasm w tych wtyczkach od nawigacni jest bezpiecnzik i może on jest spalony. Może pożycz od kogoś jakieś urządzenie, które podłącza się do zapalniczki i spróbuj, czy zadziała.
Możesz zdjąć konsole środkową i zobaczyć, czy do zapalniczki podłaczony jest jakiś kabelek. Zdjęcie konsoli środkowej jest bardzo proste - odkręć gałke zmiany biegów (po prostu pokrec nią w lewo- z początku może być cięzko), potem pociągnij za tą gumową harmoniję do góry, powinna ona się odpięć razem z ramką plastikową na dole, pod tą ramką będziesz miała śrubkę - odkręć ją. Po lewej i prawej stronie konsoli, tam, gdzie konsola styka się z półką nad nogami kierowcy i pasaźera jest jeszcze po jednej śrubce - odkrecasz i potem wystarszy tylko przesunąć konsolę w strone tyłu auta i wyciagąć - z tyłu konsoli powinnny być przewody idące do zapalniczki.

Jeżeli zdecydujesz się oddać auto do elektryka nie powinien dużo wziać - moim zdaniem jakieś 20-30zł to maksymalnie.

Wymagane materiały to 1 metr bieżący kabla 1,5 mm² i oprawka z bezpiecznikiem, podłącza się do kostki stacyjki (kolor czerwony) i po robocie; więc jak pisze Kolega Lipek81, ta cena to już dobra dla elektryka cena za takie "nic".

Bezpieczniki dobrane prawidłowo, o właściwej wartości.

Pręt blokowania drzwi powinien wyglądać jak na rysunku i być zatrzaśnięty w elemencie zamka, ten posiadany przez Koleżankę jest ułamany na końcu - należałoby poszukać tego gdzieś na autozłomie.

Zico63b, to co napisałeś to wtedy, gdy samochód nie posiada zupełnie instalacji pod zapalniczkę, a wiemy przecueż, że golf mkII ją posiada - trzeba ją tylko naprawić... Nie stworzyć na nowo.

[ Dodano: Pią Sie 14, 2009 16:35 ]
A z tymi zamkami, to może u koleżanki jest centralny zamek i ktoś cos modził przy tych cięgnach? Może nie skręcił dokłądnie na zaciskach i wypadło...

No, tak, ja wiem lecz Koleżanka Jadzia 49 wyraźnie pisze iż kabelków nie ma i nie widać w pobliżu. Gdyby było jak Kolega Lipek81 pisze, to świetna sprawa: tylko wpiąć.
Czyli - jeszcze raz poszukać wtyczki z trzema przewodami: czerwono-szary; szaro-niebieski i brązowy, no nie?

Zico63b, myślisz, że ktoś wyciął te kabelki zaraz przy skrzynce z przekaźnikami, rozpruł wiązki pod deska rozdzielcza i wyciagnął przewody idące do zapalniczki, tak, że nie ma po nich śladu? Wątpię, na pewno gdzieś są, może wtyczka jest ucięta itp. Ale jakieś pozostałości powinny być. Być może przeód między deską rozdzielczą a zapalniczką jest gdzieś schowany zawinięty...

A jeszcze tak patrzę na te zdjęcia - to co tam jest na tym zdjeciu w dolnym prawym rogu? Czyżby rozwalona zapalniczka widzana od tyłu?

...nawet jakby sprężynka wystaje.

Dziękuję wszystkim za wyjaśnienie i pomoc, bardzo mi pomogliście (jak już nie pierwszy raz:))
Jak tak tam zaglądałam to kabelka żadnego nie widziałam(mowie tu o zapalniczce tej w popielniczce ale być może gdzieś tam jest wciśnięty pod wykładzinę lub schowany,żeby to stwierdzić muszę zdjąć tak jak mówicie tą całą zabudowę z wajchy od biegów i zobaczyć.
Z tym zamkiem to albo rzeczywiście są urwane te druciki ale może też są ok,tylko źle skręcone bo w sumie to nie wiem czy to jest centralny zamek,jak będę miała chwilkę to zrobię dokładniejszą fotkę tego zamku,druciku oraz tej zapalniczki bo tak trochę w ciemno to ciężko coś więcej powiedzieć...
Pozdrawiam!

Jadzia49, z tymi zamkami to najlepiej ściągnąć tapicerkę drzwi tak mi się wydaje i zobaczyć jak to wygląda. Dużo roboty nie ma ze ściągnięciem tapicerki, myślę że dasz sobie radę.

Podepnę się jeszcze pod zapalniczkowy temat. Nie wiecie koledzy jak zrobić to zielone podświetlenie zapalniczki? Bo mi nie świeci. Muszę zdjąć konsole? Bo próbowałem to wyjąć, ale nie szło i nie chciałem na siłę ciągnąć. Jakie kolor kabelka tam idzie do podświetlenia?