Jetta II - na gazie chodzi na benzynie nie.
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Jetta II - na gazie chodzi na benzynie nie.
Witam. Być moze ten temat był poruszany ale ja przeszukałem pare postów i nic nie znalazłem.
Mam Jette z 91 r. 1,8 benz., gaźnik pierburg 2e2 i problem jak w temacie - na gazie chodzi ładnie, a na benzynie nie mam wogóle wolnych obrotów i nie moge tego wyregulować. Wymieniłem świece, przewody wysokiego napięcia, filtr powietrza. Auto było u mechanika, ale chyba cienkiego bo mi nic nie poradziła na to. Podobno to częsty defekt w tych gaźnikach tylko nie moge znaleźć przyczyny usterki. Prosze o jakoąś poradę.
Mam Jette z 91 r. 1,8 benz., gaźnik pierburg 2e2 i problem jak w temacie - na gazie chodzi ładnie, a na benzynie nie mam wogóle wolnych obrotów i nie moge tego wyregulować. Wymieniłem świece, przewody wysokiego napięcia, filtr powietrza. Auto było u mechanika, ale chyba cienkiego bo mi nic nie poradziła na to. Podobno to częsty defekt w tych gaźnikach tylko nie moge znaleźć przyczyny usterki. Prosze o jakoąś poradę.
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Koega piszacy o krokowym trochę się machnął. Takowy jest w elektronicznym 2EE a ty masz zwykły 2e2 i krokowego silniczka żadnego nie masz. Było o tym gaźniku sporo, parę dnie sam pisałem. Sprawdż węzyki podciśnienia, ssanie, siłownik trzypołożeniowy, zawor iglicowy. Jak nie wiesz gdzie dokładnie co jest poszukaj. Albo na tym forum albo na vwauto.ru. Ciężko dokładnie wyjaśnić jeśli tego nie ogladałeś dokładnie. W książce serwisowej masz to dość dokładnie opisane z rysunkami. Od razu piszę że to cholernie awaryjny i skomplikowany gaźnik. Jak nie czujesz się na siłach to najwyżej wężyki posprawdzaj.
Nawiasem mowiąc jeździłem Jettą z silnikiem GU 10 lat. Oj miałem czas zapoznać się dokładnie z tym cholernym gaźnikiem. PO zagazowaniu był zwykle suchy więc różne membranki tam pękaja itd. Kupę przyczyn może być.
Nawiasem mowiąc jeździłem Jettą z silnikiem GU 10 lat. Oj miałem czas zapoznać się dokładnie z tym cholernym gaźnikiem. PO zagazowaniu był zwykle suchy więc różne membranki tam pękaja itd. Kupę przyczyn może być.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
To zastawnawiam sie teraz czy lepiej kupić zestaw naprawczy i powymieniać co sie da, czy na giełdzie używany bez pewności czy działa. Kiedyś go rozbierałem i wymieniłem pompke przyśpieszacza bo paliwo tam ciekło ale to nie dało rezultatu.
I jescze jedno pytanie czy wymiana na jakiś inny typ gaźnika wchodzi w gre czy to raczej nie opłacalne i wogóle możliwe? Pozdrawiam.
I jescze jedno pytanie czy wymiana na jakiś inny typ gaźnika wchodzi w gre czy to raczej nie opłacalne i wogóle możliwe? Pozdrawiam.
-
- Kalinowa Mad Driver
- Posty: 580
- Rejestracja: ndz sty 02, 2005 23:09
- Lokalizacja: Radzionków
- Kontakt:
zobacz czy w miejscu uszczelek w gazniku nie masz plam. jak sa, to prawdopodobnie sa one do wymiany. ja tak mialem. mi poszla taka mala z boku gaznika po lewej stronie patrzac od przodu auta i ta co jest pod gaznikiem. mechanior mi je wymienil, podregulowal jak sie tylko dalo (bo nie mam tego zbiorniczka podcisnienia) i teraz na PB smiga jak burza
ja bym kupil zestaw naprawczy - na allegro sa, bo poszczegolnych uszczelek to chyba nie kupisz osobno. wyjdzie cie to taniej na pewno niz gaznik na gieldzie a nie masz gwarancji, ze bedzie on sprawny. aha teraz sobie przypomnialem, ze moj mechanior kupil poszczegolne uszczelki ale do gaznika do wartburga czy jakiegos podobnego samochodu. bo mowi, ze w nich tez byly montowane Pierburgi 2e2. tak, ze nie kupowal calego zestawu naprawczego tylko te uszczelki co byly do wymiany. zapytam sie go i ci powiem dokladnie
[ Dodano: Wto Lis 01, 2005 15:00 ]
oki juz wiem oto co mi napisal mechanik, ktory bawil sie moim gaznikiem:
"o ile dobrze pamiętam, są to mambrany z gażnika z Favoritki
wymieniałem prawie wszystkie uszczelki, ale najważniejsze to w/w
membrany
to są te przykręcone z boku do drugiej gardzieli - wzbogacają
mieszankę - dlatego jeśli są dziurawe to gaźnik jest od razu zalewany
(bezpośrednie połączenie z komorą pływakową)
może też byc tak, że się zaworek pływaka zawiesza jak jest zużyty
po prostu musi rozkręcic gażnik i wymienic to co jest zużyte, innej
możliwości nie ma
jednak najczęściej przyczyna leży w tych membranach"
ja bym kupil zestaw naprawczy - na allegro sa, bo poszczegolnych uszczelek to chyba nie kupisz osobno. wyjdzie cie to taniej na pewno niz gaznik na gieldzie a nie masz gwarancji, ze bedzie on sprawny. aha teraz sobie przypomnialem, ze moj mechanior kupil poszczegolne uszczelki ale do gaznika do wartburga czy jakiegos podobnego samochodu. bo mowi, ze w nich tez byly montowane Pierburgi 2e2. tak, ze nie kupowal calego zestawu naprawczego tylko te uszczelki co byly do wymiany. zapytam sie go i ci powiem dokladnie
[ Dodano: Wto Lis 01, 2005 15:00 ]
oki juz wiem oto co mi napisal mechanik, ktory bawil sie moim gaznikiem:
"o ile dobrze pamiętam, są to mambrany z gażnika z Favoritki
wymieniałem prawie wszystkie uszczelki, ale najważniejsze to w/w
membrany
to są te przykręcone z boku do drugiej gardzieli - wzbogacają
mieszankę - dlatego jeśli są dziurawe to gaźnik jest od razu zalewany
(bezpośrednie połączenie z komorą pływakową)
może też byc tak, że się zaworek pływaka zawiesza jak jest zużyty
po prostu musi rozkręcic gażnik i wymienic to co jest zużyte, innej
możliwości nie ma
jednak najczęściej przyczyna leży w tych membranach"
Klub Miłośników Fiata Pandy www.pandaclubpolska.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 323 gości