Forum.VWGolf.pl

Witam. Dzisiaj jechałem autostradą w samo południe nie "gazując" ( tak max 120) i zauważyłem ze mfa pokazało mi 112C !!! Jak prędkość obniżyłem do 100 to temp tez spadła do ok 100C. Czy taka temp jest normalna (112C ) ? W mieście w korkach osiąga max 100 a tu dzisiaj taki bonus

p.s
olej mam mineralny Castrol Magnatec

tak wstępnie bym się nie martwił, bo temperatura wrzenia oleju jest bardzo wysoka. znacznie ponad 100 stopni Celsjusza. to znaczy że olej odbiera nadmiar Ciepła którego nie zdoła odebrać woda, bo być może nie ma dostępu do pewnych części silnika - wał i cały dół silnika.

mysle ze nie ma sie czym przejmowac, mnie wlasnie przed chwila przy wjezdzie do garazu pokazywało 100 stopni, podczas jazdy przy temp zew powietrza okolo 20-23 stopnie mfa pokazało mi przy predkosci 90 km przez 15 km -95 stopni, np zeby miec 120 to ja musze niezle poszalec, srednio jkoło 100 stopni jest przy normalnej jezdzie , 110 -114 w miescie . Ale teraz zwracajac uwage na to jakie mamy temp to tez nalezy brac na to poprawke podczas gdy asfalt ma okolo 45 stopni , to silnik wolniej oddaje ciepło dołem, nawet omywany przez wiatr to ten wiatr tez nie jest zimny przeciez taki zeby szybko schłodzic
niemniej jednak wartobyłoby sie zainteresowac gdyby to sie powtorzyło koljny raz w nizszych temp zew , bo to znak, ze albo silnikowi jest za gorąco , albo cos mu sie przyciera a jak sie przyciera to znaczy ze mu sie za ciepło robi w pewnych miejsach . U mnie wskazówka od płynu wychyla sie na grubosc wskazówki poza srodkowo kreske w miescie, ale ja mam jakis zamiennik czujnik wiec po nim mozna sie wszystkiego spodziewac kontroluj ta temp , sprawdzaj czy masz płyn, czy wogol oprocz oleju jest cos co odbiera ciepło , dla pewnosci posprawdzaj czy silnik nie jest czyms osłoniety, wiem ze to mało prawdopodobne, ale znajomemu osłona pod silnikiem sie odczepiła i jakims cudem blokowala przepływ powietrza pod silnikiem i sie grzało strasznie, jak zwolnił albo sie zatrzymał , to osłona wracala na swoje miejsce nie pchana wiatrem i problm znikał

poprawkę na temp otoczenia ( 33C) i asfaltu (45) biorę oczywiście. Co do układu chłodzenia to jest ok, plyn nowy, chlodnica nowa, duża część rur także nowki. Wskazówkę od h2o mam na 2 kresce, jak ją przekroczy to mi się wentylator włacza. Co do tarcia to nie bardzo wiem co dokładnie posprawdzać ( jakieś 4 mies temu wymieniłem panewki )? Osłony pod silnikiem nie mam bo ją jakiś czas temu zdemontowałem.

Mam zamiar troszkę po Podhalu pośmigać i zobaczę jaka będzie temp w mniej upalne dni, poza tym wracam do domu w poniedzialek za tydz i na autostradzie sprawdzę raz jeszcze wskazania mfa.

ja nadal podpieram teorię że to normalna sprawa... skoro temperatura wody oscyluje w okolicy 90 kilku stopni, to wiadomo że olej ma większą pojemność cieplną i trudniej niż woda się nagrzewa a co za tym idzie trudniej się chłodzi...

żeby temu zaradzić niektóre auta mają chłodnicę oleju montowaną przed chłodnicą wody, a inne tak jak np BMW ma aluminiową miskę olejową. W bardziej wytężonych autach widać też żebrowania tych elementów żeby powiększyć powierzchnie oddawania ciepła...

Ja żeby mieć 112 stopnie w RP musiałem drzeć 150km/h dobre 7km non stop, tak to przy 120km/h temp oleju utrzymywała mi się w granicach 100 stopni. Jeżeli się u ciebie to powtórzy to sprawdź ciśnienie oleju w silniku.

kolega pisał ze wymienił panewki ... moze to cos z tym zwiazane ? za ciasno spasowane ?

pamiętam ze kupiłem panewki std bo szlifu walu nie bylo, mysle ze najprawdopodobniej przyczyniła sie wczoraj pogoda do tego

Sprawdz jeszcze czy wentylator dmucha w dobrą stronę, bo u mnie jak kupiłem swój jakiś domorosły elektryk podlączył odwrotnie przy wymianie wiatraka i dmuchał "na zewnątrz" obiawiało się to skokiem temp. przy większej prędkości. W korkach było ok. Na szczęście szybko się zorientowałem (mam nie oryginalną kostkę).
A może termastat się zacioł i jest cały czas zamknięty?

Dedi_S, czytaj uwaznie , kolga nie ma probelmu z tmp cieczy ! tylko oleju !

ooooo nie doczytałem, ale intencje miałem dobre