Strona 1 z 2

skrzypienie

: pt lip 31, 2009 18:05
autor: pawel1985x
witam jakies 2 tyg temu wymienilem gumy stabilizatora na takie delphi z parciana wstawka w srodku po tym zabiegu znikly jakies drgania gluche uderzenia itd.Ale dzisiaj zauwazylem skrzypienie na nierownosciach podczas recznego nasiskania na maske skrzypienie sie pojawia czy tzn ze cos zle zrobilem przy montowaniu gum?zalozylem tak samo jak byly stare zalozone dodam ze drazek wymylm rozpuszczanikiem i przetarlem na sucho gum niczym nie smarowalem czy jesli to one to mozna je jakos uratowac np pisknac w nie bez rozkrecania wd-40 czy nie bardzo?dodam ze mam do wymiany tylne tuleje wahaczy przednich ale to chyba nie one sa powodem srzypienia

: pt lip 31, 2009 18:13
autor: wojtas4589

: pt lip 31, 2009 18:13
autor: ADHD
ja zamontowałem takie samie gumy i mam identyczny problem, więc je wymontowałem i posmarowałem smarem silikonowym i było cicho przez dwa tygodnie wiec wydaje mi się że lepiej je wymienić na jakieś inne .

: pt lip 31, 2009 18:19
autor: SToRM
ADHD pisze:ja zamontowałem takie samie gumy i mam identyczny problem, więc je wymontowałem i posmarowałem smarem silikonowym i było cicho przez dwa tygodnie wiec wydaje mi się że lepiej je wymienić na jakieś inne .
Tylko ori w ASO kupic. Sa bez pasa parcianego i nic na nich nie skrzypie :)

: pt lip 31, 2009 18:27
autor: kiss
pawel1985x pisze:cos zle zrobilem
tak, kupiles:
pawel1985x pisze:delphi
:bigok:

: pt lip 31, 2009 20:05
autor: Vito1988
Ja zakupiłem FEBI + obejmy FEBI i 2 tygodnie było cicho, a teraz znowu stara wersala na przodzie.... :kac:

: sob sie 01, 2009 00:46
autor: qla125p
ja zalożylem gumy BIRTH`A i wszystko ok

: sob sie 01, 2009 08:31
autor: pawel1985x
ADHD pisze:ja zamontowałem takie samie gumy i mam identyczny problem, więc je wymontowałem i posmarowałem smarem silikonowym i było cicho przez dwa tygodnie wiec wydaje mi się że lepiej je wymienić na jakieś inne .




a próbowal ktoś uzyć zwyklego plynu do mucia naczyn?w sumie jakies tam plyn ma wlasciwosci uszczelniajace i smarujace a nie ingeruje w zywotnosc gumy jak wd-40 czy jakies smary przynajmniej wiem ze w hydraulice jest plyn stosowany do nakladania jednej rury na druga aby uszczelka lepiej wchodzila albo jak nie ma uszczelki to zeby plyn uszczelnial

: sob sie 01, 2009 09:59
autor: szczep
kupiłem gumy łącznika stabilizatora chyba jedne z tańszych jakie są na rynku firmy Topran (innych nie było na sklepie) i muszę stwierdzić że są o niebo lepsze od wcześniej używanych gum Febi z parcianym pasem, założyłem jakiś miesiąc temu i nic jeszcze nie skrzypi :helm:

: sob sie 01, 2009 10:06
autor: Racer
Skrzypienie jest wtedy gdy wyślizgany jest drążek stabilizatora, można to smarować gęstym smarem czy WD 40 ale to na krótko bo znowu zacznie po kilku deszczowych przejażdżkach, tym bardziej jesli posmaruje sie płynem do naczyń. Toprany nie skrzypią ale szybko będą stukać. Najlepiej kupić oryginalne i z głowy problem pod warunkiem że drążek nie jest przetarty bo będzie to samo, wtedy stosuje się taśmę teflonową :)

: sob sie 01, 2009 13:15
autor: luis-22
Racer pisze:Najlepiej kupić oryginalne i z głowy problem pod warunkiem że drążek nie jest przetarty bo będzie to samo, wtedy stosuje się taśmę teflonową :)
Mam ten sam problem. Jak użyć tej taśmy teflonowej? owinąć nią drążek? a czy to taka sama taśma jakiej używa się przy uszczelnianiu rur hydraulicznych? A jak już owinę ten drążek to czy gumę też czymś smarować?

Jeśli chcesz pomóc to opisz dokładnie jak usunąć usterkę.

: sob sie 01, 2009 13:50
autor: Racer
Ja to stosuje sporadycznie jak ludzie nie chcą inwestować w nowy drążek lub dobre gumki. Są też gumki nad wymiarowe na wytarte drążki ale nie pamiętam jak firma się nazywa. Miałem 1 kpl do Octavii od jej właściciela, który gdzieś to dorwał.
Może być taka taśma jak stosowana w hydraulice ale dobrze jest poszukać takiej szerokiej żeby pasek starczył na całą szerokość gumki. Stabilizator czyści się i odtłuszcza w miejscu styku gumki, smaruje klejem szybkoschnącym, cokolwiek co szybko schnie, dobrze trzyma i nie spiecze taśmy,(ja używałem kleju w tubce stosowanego do łatania dętek rowerowych) potem owijam 2 warstwy taśmy na drążku, czekam aż wyschnie klej i zakładam gumkę, tym razem bez tej wlepy materiałowej czy teflonowej (w zależności od ceny gumki). Jeśli drążek jest wytarty mocno to można więcej warstw taśmy położyć żeby luzu nie było zbyt dużego, ale nie za dużo żeby się nie zwijała. Brzmi trochę pornograficznie ale działa dłużej niż jakikolwiek zamiennik bez pisków i stuków. Wiadomo, że lepiej założyć nowy ori drążek i gumki ale ze wzgl. finansowych trzeba czasem coś pokombinować.

: ndz sie 02, 2009 13:13
autor: pawel1985x
Racer pisze:Ja to stosuje sporadycznie jak ludzie nie chcą inwestować w nowy drążek lub dobre gumki. Są też gumki nad wymiarowe na wytarte drążki ale nie pamiętam jak firma się nazywa. Miałem 1 kpl do Octavii od jej właściciela, który gdzieś to dorwał.
Może być taka taśma jak stosowana w hydraulice ale dobrze jest poszukać takiej szerokiej żeby pasek starczył na całą szerokość gumki. Stabilizator czyści się i odtłuszcza w miejscu styku gumki, smaruje klejem szybkoschnącym, cokolwiek co szybko schnie, dobrze trzyma i nie spiecze taśmy,(ja używałem kleju w tubce stosowanego do łatania dętek rowerowych) potem owijam 2 warstwy taśmy na drążku, czekam aż wyschnie klej i zakładam gumkę, tym razem bez tej wlepy materiałowej czy teflonowej (w zależności od ceny gumki). Jeśli drążek jest wytarty mocno to można więcej warstw taśmy położyć żeby luzu nie było zbyt dużego, ale nie za dużo żeby się nie zwijała. Brzmi trochę pornograficznie ale działa dłużej niż jakikolwiek zamiennik bez pisków i stuków. Wiadomo, że lepiej założyć nowy ori drążek i gumki ale ze wzgl. finansowych trzeba czasem coś pokombinować.


W imieniu wlasnym i rownież tych co skorzystaja ze sposobu Tasmy teflonowej punkt dla CIebie za porade .SUper napisane i opisane co i jak.Co do mojego problemu coz nie mieli wczoraj u mnie w sklepie gum na stabilizator dopiero jutro ale tez nie ori. bo do ASO wroc mam kawalek .Narazie psiklem wd-40 problem ustapil pewnie chwilowo a przy najblizszej okazji zaopatrze sie w ori gumki .Dzieki za pomoc

: pn sie 03, 2009 21:50
autor: spiewak
[Rozwiazanie] O gumach bylo wiele watkow, ktore zrobily sie tak obszerne ze trudno przez nie przebrnac, dlatego tutaj opisze swoj przypadek. Wymienilem gumy i oczywiscie zaczelo skrzypiec. Kupilem wiec oryginalne wraz z opaskami ale mysle ze inne tez by byly ok bo wazny jest jeden myk. Fabrycznie to jest tak, ze jak drazek ma 21 mm to fabrycznie idzie guma 19 mm i tak sprzedaja w ASO. Gumy 21mm powinny wejsc na drazek 23mm. To jak to zalozyc to juz inna historia bo latwo nie jest ale da rade i wtedy jest spokoj. Nie znalazlem nigdzie tego, ze guma ma byc mniejsza niz drazek wiec pisze. Moze sie komus przyda. To ze tak jast fabrycznie tlumaczy dlaczego pomaga tez owiniecie tasma- to chyba logiczne. Pozdrawiam.