Forum.VWGolf.pl

Witam,

Mam badziewne klemy na akumulatorze, ktore przy mocniejszym skreceniu sie zsuwaja bo dotykaja wyprowadzen akumulatora tylko dolnym i gornym brzegiem.

Jak to pierw zazwyczaj robie, zajrzalem na allegro by sie zorientowac co jest i za ile:
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=69092351
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=69092510
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=68540555

Ktore polecicie jesli chodzi o trwalosc i jakosc mocowania oplaca sie wziasc te ostatnie najtansze czy lepiej dac wiecej za te poprzednie

Ja dzis montowałem nowy aku i nowe kable i klemy do mk II 1.6 D. I powiem Ci ze te drogie klemy to to samo co te tanie, tylko inne opakowanie i kolorowe wyglądające bajerancko. I nawet te tanie są do dupy bo zobacz ze kabel przykręca sie śruborętem i nie dociągniesz ich tak jak śruba na klucz. Idz do sklepu motoryzacyjnego i kupisz dobre klemy za 4 - 5 zł sztuka polskie a nie jakieś "made in china".

Witam wszystko szmelc szukaj innych.Pozdrawiam

Dzieki, po pracy przejade sie na Wolumen, blisko mam a wiem, ze tam jest sklepik z akumulatorami itp. Moze przy okazji wymienie linki masy bo wygladaja juz nieciekawie

Kup jakies zwykle klemy w motoryzacyjnym tylko zwroc uwage zeby byly na klucz wtedy porzadnie dociagniesz kabel do klemy co jezst wazne aby zapewnic dobry styk dla plynacego pradu.
Jesli masz nalot czy na klemach czy na kablach najlepiej sie to usuwa po prostu polewajac goraca woda a nie jakies tam szczotki druciane pilniki itp.

Po pracy podjechalem na Wolumen i kupilem jedna za 5 zeta na + i gosc od razu mi dorobil linke do rozrusznika, w sumie zaplacilem 20 zeta i jest bez porownania z poprzednia
Nastepnym razem wymienie minusowa i 3 kawalki linki masowej i bede mial spokoj
Te nowe sa porzadne, skrecane kluczem 13 a nie 8 jak poprzednie ani tym bardziej srubokretem

Dobre klemy są ołowiane- nie podlegają korozji elektrolitycznej (tak to sie nazywa??). Jedyna ich wada to to że ołów jest miękki i trzeba je co jakiś czas dokręcać.

paranoic_killer pisze:Dobre klemy są ołowiane- nie podlegają korozji elektrolitycznej (tak to sie nazywa??). Jedyna ich wada to to że ołów jest miękki i trzeba je co jakiś czas dokręcać.

Zgadza sie.
Miedzianych po jakims czasie po prostu ubywa bo zjada je korozja.