Cewka przegrzana
: wt lip 21, 2009 17:18
Cześć koledzy
Ja może zacznę od początku.
Zaczęło się tak jak często z VW bywa.... jedzie jedzie....gaśnie....... 20min postoju..... jedzie dalej i tak w kółko. Oprócz tego zacząłem wymieniać cewkę średnio co 2000km. Okazało się że fura gaśnie bo cewka grzeje się do temperatur przekraczających temperaturę pracy (przynajmniej tak mi się wydaje bo nie mogę z niczym porównać; oparzyłem się w każdym bądź razie). To na pewno cewka bo miałem w zapasie drugą, podpiąłem, uziemiłem i było si.
Teraz pytanie czemu się grzeje?
Niechcący dotknąłem jednego z przewodów odchodzących z rozdzielacza i ostro mnie j.... z czego wnioskuje że przewodu też są już nie takie jak powinny być. Zamówiłem już nowe. Ale tak do końca nie jestem przekonany czy faktycznie rozwiąże to problem z cewką. Kopnęło mnie tak dwa razy ale generalnie silnik nie przerywa czyli aż tak tragicznie nie jest.
Może prąd dochodzący do cewki jest nie taki?
Jeśli są jakieś "ale" do mojej dedukcji piszczcie. Jeśli macie jakieś sugestie piszcie.
Ja może zacznę od początku.
Zaczęło się tak jak często z VW bywa.... jedzie jedzie....gaśnie....... 20min postoju..... jedzie dalej i tak w kółko. Oprócz tego zacząłem wymieniać cewkę średnio co 2000km. Okazało się że fura gaśnie bo cewka grzeje się do temperatur przekraczających temperaturę pracy (przynajmniej tak mi się wydaje bo nie mogę z niczym porównać; oparzyłem się w każdym bądź razie). To na pewno cewka bo miałem w zapasie drugą, podpiąłem, uziemiłem i było si.
Teraz pytanie czemu się grzeje?
Niechcący dotknąłem jednego z przewodów odchodzących z rozdzielacza i ostro mnie j.... z czego wnioskuje że przewodu też są już nie takie jak powinny być. Zamówiłem już nowe. Ale tak do końca nie jestem przekonany czy faktycznie rozwiąże to problem z cewką. Kopnęło mnie tak dwa razy ale generalnie silnik nie przerywa czyli aż tak tragicznie nie jest.
Może prąd dochodzący do cewki jest nie taki?
Jeśli są jakieś "ale" do mojej dedukcji piszczcie. Jeśli macie jakieś sugestie piszcie.