Strona 1 z 3
źle założone klocki?krzywa tarcza? nie przylegają klocki
: wt lip 21, 2009 01:17
autor: seboljeiv
okolo 300-350 km temu zmienilem tarcze (mikoda) i klocki (steinhof) do mk3
ogolnie myslalem ze hamowanie bedzie bardziej efektywne niz przed zmiana, gdyz klocki mialy chyba z 2mm okladziny,ale efektywonosc sie nie poprawila a jest coanjmniej taka sama
i wydaje mi sie ze problem tkwi w tym ze klocek nie przylega całą swoją powierzchnią do tarczy, jest tak na pewno poniewaz po opadach deszczu na tarczach robi sie taka cienka rdza i po kilku hamowaniach sciera sie to oczywiscie ale u mnie zostaje jakies 1.5cm na calym obwodzie tarczy, załóżmy ze powierzchnia hamowania na tarczy to 5cm , to 1,5cm z tej powierzchni jest wyłączona co widać po tym ze zostaje tam rdza
koledzy poradzcie gdzie szukac przyczyny?? czy jeszcze troche pojezdzic i podocierać te klocki???
: wt lip 21, 2009 06:44
autor: zodiak
Docieraj, klocek musi się jednak dotrzeć do tarczy. Ważne jest żeby przez pierwsze 100-200km nie hamować zbyt gwałtownie, żeby nie przypalić klocków, robiłeś tak?
: wt lip 21, 2009 08:22
autor: flatron316
Dotrą sie te klocki jak pojezdzisz jeszcze trochę.
W drastycznych sytuacjach mozna przetoczyć tarcze -tylko nie wiem jak się to teraz kalkuluje cenowo do nowych tarcz.Wiem że kiedyś przy tarczach zwykłych niewentylowanych -była nieduża różnica-lepiej było kupić nowe tarcze.
: wt lip 21, 2009 10:49
autor: seboljeiv
nie,nie nie przypalilem klocków-jezdzilem te 300-350 km tak jak trzeba,
flatron316, nie mam zamiaru raczej przetaczac nowych tarcz ani kupowac nowych,
najbardziej mnie to dziwi ze rownomiernie tyle samo(1,5cm) nie dociskają klocki z prawej i lewej strony, zobacze dzisiaj jeszcze czy tak samo sie dzieje od wewnetrznej strony
moze byc tego przyczyna ze nie zostalo wszystko dokladnie wyczyszczone przed zalozeniem?
: wt lip 21, 2009 17:00
autor: Arczi
tez tak miałem jak kupiłem zestaw Ate z czasem się wszystko ładnie dotarło.
: wt lip 21, 2009 17:45
autor: Papierek
a sprawdź zaciski czy są liniowo z tarczą. bo klocki źle założyć ciężko a nowa tarcza też wątpliwe żeby była krzywa
: wt lip 21, 2009 17:55
autor: wasiak
nowa tercza moze byc krzywa
przerabialem juz to
choc jest to bardzo malo prawdopodobne w tym przypadku szczegolnie ze na obu taczach jest to samo
nie robiles nic za bardzo silowo przy zaciskach??
ewentualnie spradz czy klocki ladnie chodza [ czy sie nie przekrzywiaja] w czasie naciskania hamulca bo o tym tez sie dosc "czesto" slyszy ze rowki maja zla szerokosc i lataja na prowadnicach
: wt lip 21, 2009 18:49
autor: seboljeiv
ogolnie wykluczam jakos intuicyjnie mozliwosc tego ze moga byc krzywe te tarcze- bo do obu tarcz w identyczny sposob nie przylegają te klocki i tak samo widac tą rdzę a poza tym nie czuje zadnego bicia przy hamowaniu...
wasiak, caly zestaw zakladali mi "mechanicy-specjalisci" , i na poczatku wciskali na sile klocki i mi pokazywali ze sa za grube i po zamknieciu zacisku juz dociskaly do tarczy, wiec zdarli mi z zewnetrznej strony klocka taką jak by gumowo - metalową płytkę ktora byla przyklejona do klocka i wtedy pasowalo i normalnie sie krecilo kolo...
czy to moze miec jakis zwiazek????
poza tym nie przykrecili mi tej jednej sruby ktora trzyma tarcze,ale to chyba nie ma zadnego wplywu bo i tak tarcze dociskane sa przez sruby kola... czy sie myle?? (trzeba bylo przeciąć te sruby)
jak by co , to wyglada to teraz tak:
: wt lip 21, 2009 19:01
autor: Orcio
pogratulowac mechanikow teraz beda ci piszczec klocki
a tej sruby nie musi byc
: wt lip 21, 2009 19:02
autor: seboljeiv
Orcio, nie wiem czy masz na mysli ze dopiero będą piszczec ale jak narazie nic nie piszczy i od początku-założenia nic nie piszczało...
: wt lip 21, 2009 19:08
autor: Orcio
po to jest nalepiona ta guma zeby tlumila drgania
: wt lip 21, 2009 23:29
autor: flatron316
seboljeiv pisze:
flatron316, nie mam zamiaru raczej przetaczac nowych tarcz ani kupowac nowych
sorki nie zauważyłem że tarcze też zmieniałeś
jak tak to spoko -chodzi głównie o to żeby się klocki przesuwały swobodnie w tych prowadnicach zacisków-tam przy wymianie warto przeczyścić /poskrobać
Ale tam takie siły idą że jeszcze nie widziałem żeby się komuś zblokowały i nie dawały docisnąć do tarczy.Tyle że własnie z równomiernością może być lekki kłopot.Ale nie przejmuj się -dotrze się wszystko z czasem.
: wt lip 21, 2009 23:43
autor: Majek666
flatron316 pisze:przy wymianie warto przeczyścić /poskrobać
Warto to w fundusze zainwestowac. TRZEBA przy wymianie klockow aby nam sie nie zapiekaly i nie stawaly kantem wyczyscic i dobrze nasmarowac smarem (dla mniej wprawionych pilnikiem dla wprawionych mozna o robic szlifierka) miejsce w jarzmie po ktorych klocki chodza (sie przesuwaja). Nalezy bezwzglednie wyczyscic i przesmarowac prowadnice zacisku. To recepta zeby nam klocki nie piszczaly i sie nie blokowaly.
flatron316 pisze:Ale tam takie siły idą że jeszcze nie widziałem żeby się komuś zblokowały i nie dawały docisnąć do tarczy.Tyle że własnie z równomiernością może być lekki kłopot.Ale nie przejmuj się -dotrze się wszystko z czasem.
Ktorys raz z rzedu (chyba 4) wybijalem klocki (w pracy) mlotkiem bo tak sie spiekly z jarzmem ze nie szlo ich wyciagnac,tylko mlotek. Klocek w takim wypadku potrafi sie nie cofac i caly czas byc dociniety do tarczy i sie sciera bardzo szybko. Takie zblokowanie klockow mozna rozpoznac po piszczeniu gdy cofamy.
seboljeiv, pojezdzij jeszcze i zobaczysz co bedzie sie dzialo powinny cie dotrzec. Btw tarcze mikody ktore kupiles to bardzo niska polka jakosciowa...
: śr lip 22, 2009 00:15
autor: flatron316
Majek666 pisze:TRZEBA przy wymianie klockow aby nam sie nie zapiekaly i nie stawaly kantem wyczyscic i dobrze nasmarowac smarem
Wiesz mnie tam uczyli że nic się raczej nie traktuje smarem przy hamulcach(a szczególnie "dobrze") -raz że może się smar wytopić i popłynąć sobie po tarczy,dwa że z powodu temperatur ,smar ze rdzą tworza wspaniała pastę co "spieka,klei,spawa" czy jak to zwał elementy.Dlatego też nikt nie smaruje srub od kół-ciężko potem odkręcić.
Ew cieniutka!!! warstwa wazeliny technicznej może być stosowana na gładzie tłoczków.
Ale może teraz jest inaczej-więc śmiało smarować