Witam jak w temacie silnik juz kopci z komina jak diesel nawet bardziej, nie trzyma juz kompresji, nie ma sily, szarpie, nie równo chodzi, czasami sobie gaśnie bez powodu, i pali 24 litry paliwa na 100km jak myslicie chlopaki wymiana czy jakas operacja ratunkowa?
Zaznaczam ze silnik ma juz na gonione ok 370tys i dosc dlugo dostawal po od mojego mlodszego brata, mam drugi silnik z golfa 3 i ma 210tys nie wiem sam prosze o jakies sugestie.
wymiana silnika czy jakaś operacja ratunkowa?
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
- mazio_leczna
- Ma gadane
- Posty: 205
- Rejestracja: pt lut 08, 2008 11:49
- Lokalizacja: Dratów Kolonia
- Kontakt:
Witaj
To zależy jakie wiążesz plany jeszcze z tym wozem, znaczy ile chcesz nim pojezdzić... Ale z własnego doświadczenia wiem że remont się nie opłaca nawet jak będziesz sobie sam robił to sporo części wychodzą i róznego rodzaju usługi które musisz przy remoncie robić... np. szlif, sprawdzenie szczelności głowicy, planowanie głowicy, kontowanie korb, sprawdzenie wału korbowego ewentualne szlifowanie, docieranie zaworów itp...
Więc jak masz drugi silnik to wrzucaj go i śmigaj dalej a staremu daj odejść na emeryture
To zależy jakie wiążesz plany jeszcze z tym wozem, znaczy ile chcesz nim pojezdzić... Ale z własnego doświadczenia wiem że remont się nie opłaca nawet jak będziesz sobie sam robił to sporo części wychodzą i róznego rodzaju usługi które musisz przy remoncie robić... np. szlif, sprawdzenie szczelności głowicy, planowanie głowicy, kontowanie korb, sprawdzenie wału korbowego ewentualne szlifowanie, docieranie zaworów itp...
Więc jak masz drugi silnik to wrzucaj go i śmigaj dalej a staremu daj odejść na emeryture
- mazio_leczna
- Ma gadane
- Posty: 205
- Rejestracja: pt lut 08, 2008 11:49
- Lokalizacja: Dratów Kolonia
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 158 gości