Forum.VWGolf.pl

Witam - ostatnio odpadł mi tłumik i postanowiłem założyć nowy. Ale popatrzyłęm pod spód i było więcej do roboty więc to zrobiłem. Wymieniłem plecionkę elastyczną na nową. nową rure od środkowego tłumika do plecionki, nowy tłumik środkowy, nowy tłumik końcowy. Oba tłumiki kosztowały 260 zł - firma FERROZ. Tam gdze mi spawali stweirdzili że już nie ma nieszczelności, ale mi sie coś nie podoba. Mianowicie słychać jeszcze jak np jadę przy siatce, murze i przyśpieszam takie metaliczny odgłos. Coś jeszcze może być nieszczelne czy jakas uszczelka ? Każdy napewno wie, o jaki odgłos mi chodzi.

Skoro wsadziłęm 350 zł w układ wydechowy to chciałbym mieć ciche auto Więc może jakieś sugestie co jeszcze zrobić?

Może rzeczywiście jest dobrze,bo jeżeli dzieje się tak tylko w opisanych sytuacjach to zawsze na otwartych terenach wydech pracuje inaczej niż gdzieś przy jakichś przeszkodach.Przypomnij sobie jak było przed jego wymianą.

Przed jego wymianą było basowo A jeżeli chodzi o sytucacje to ten odgłos słyszę cały czas, jedynie wtedy duzo bardziej. Jak np otworze drzwi i przegazuje, to jest taki metaliczny pogłos jeszcze.

No chyba że to kwestia braku katalizatora - strumienicy zamiast niego

hepos pisze:Mianowicie słychać jeszcze jak np jadę przy siatce, murze i przyśpieszam takie metaliczny odgłos.

pojeździsz trochę i metaliczny odgłos zaniknie

hepos pisze:kwestia braku katalizatora

zdecydowanie tak, a po drugie jak norek111, pisze, pojeździsz, trochę syfu się nazbiera, troche skoroduje w środku i ucichnie.

Dobra, zrobie kilkaset km i napisze czy ucichło

Chyba ze ktoś ma jeszcze sposob na to

Kat uniwersalny zamiast strumienicy
Rurka zamiast strumienicy
A co do metalicznego odgłosu nowych kawałków tłumika - poczekać.

Kat uniwersalny to troche dla mnie droga sprawa ale na allegro sa takie uniwersalne tłumiki w miejsce katalizatora? Jak to działa ? Tłumi to coś?

tak jest zawsze ze nowe tłumiki mają metaliczne odgłosy

nawet w maluchu tak było

jak złapie trochę sadzy to się unormuje

hepos, czasem brzęczy osłona rury kolektora (o ile u Ciebie jeszcze istnieje)

nie nie bo to nie brzeczenie, tylko jakby spaliny sie wydobywaja ktoredys i to rośnie natężenei wraz z obciążeniem silnika

Ja w swoim przypadtku mialem tak: Przy dodawaniu gazu slyszaelm natezenie silnika, i czulem spaliny wewnatrz auta, jak podioslem maske i dodawalem gazu slyszalem czasem jak by pierdzenie a czasem metaliczny dzwiek za silnikiem jak idzie dwururka. Jak sie okazalo pekla uszczelka kolektora wydechowego. Po wymianie igla:D

No wymienic uszczelkę moge bo to chyba 10 zł kosztuje, ale zrobie to raczej zapobiegawczo bo przy silniu jest w miare ok

hepos pisze:tylko jakby spaliny sie wydobywaja ktoredys

jeśli podejrzewasz nieszczelność ,najprościej wjechać na kanał, wejść pod auto i poprosić kogoś by zatkał kawałkiem szmaty szczelnie wydech - jeśli jest gdzieś nieszczelny to będzie dużo lepiej słychać gdzie..