Strona 1 z 1

Klejące/zabrudzone plastiki. Jakieś sugestie ?:-(

: śr lip 15, 2009 17:42
autor: W11
Witam!

Jestem posiadaczem VW Bory z 2000 roku. Od samego kupna (2 miesiące temu) drażniły mnie plastiki kokpitu. Deska rozdzielcza od kolan w dół (elementy: schowek, boczki koło konsoli środkowej, środkowy tunel, podłokietnik) strasznie się kleją, a przy dotyku robią się matowe. Gdy przejedziemy po nich paznokciem wyraźnie widać że zdziera się warstwa (ale m zd nie jest to guma). W jednym miejscu schowka paznokciem przez godzinę udało mi się idealnie to wyczyścić - jest piękny czarny plastik z fakturą (plastik pokryty klejącym "czymś" jest jakby szary, matowy - nawet plakowanie nie pomaga).

Podejrzewam iż poprzedni właściciel niewłaściwie czyścił wnętrze i to są pozostałości jakiegoś lipnego środka do konserwacji8 elementów plastikowych. Tudzież walił przeogromne ilości plaka na zasyfiałą tapicerę.

W miejscu gdzie wydrapałem ową warstwę (schowek i lewy boczek konsoli środkowej) nie klei się już - ale nadal pozostaje uczucie gumowatej warstwy - i brudzi cholernie - spodnie po całodziennej jeździe są usmarowane w niby kleju, niby gumie. Ale drapanie nie wchodzi w grę - zbyt czasochłonne i niestety plastik delikatnie się rysuje.


Pytanie - czym to zmyć? Ewentualnie czy zakłady renowacji tapicerek zrobią coś z tym?

Gorącej wody z płynem używałem - bez rezultatu. Kupiłem nawet środek do czyszczenia plastików (odtłuszczanie) firmy ATAS o nazwie Vinet - pomogło - ale nieznacznie.

Powtarzam - to nie guma jaka znnajduje się na klamkach!

Pozdrawiam i BARDZO proszę o pomoc.

: śr lip 15, 2009 19:02
autor: artur1902
skoro gorąca woda z płynem nie pomaga to może trzeba powórzyć odtłuszczanie tym środkiem

: śr lip 15, 2009 23:09
autor: W11
Całkiem możliwe, że chodzi o "ostatnią warstwę" gumowaną - ale czy na pewno taką warstwą pokrywali spece od VW tunel środkowy, boki konsoli środkowej, schowek oraz podłokietnik? Powtarzam - nie chodzi o gumę, która notorycznie we wszystkich Paskach, Borach czy Golfach złuszcza się z elementów "gładkich" - vide ramka koło drążka skrzyni biegów, klamki)

Prawdę powiedziawszy nad jednym boczkiem konsoli środkowej (na prawo od radia - tam gdzie pasażer dotyka nogą) posiedziałem 2 godziny i różnymi środkami usunąłem tą klejącą się wartwę - tyle tylko że nie wyobrażam sobie pucowania CAŁEJ tapicerki w ten sposób.

Wiem na pewno że poprzedni właściciel jarał jak smok - zapach dymu tytoniowego czuć było nawet w nawiewach powietrza. Także możliwe że to osad.

Problem teraz w tym jak to doczyścić - na profi czyszczenie i renowację tapicerki obecnie nie mam finansów i chciałbym to powoli zrobić w przydomowym garażu - pytanie tylko czym bezpiecznie zadziałać czyszcząco na plastiki? Próbowałem w niewidocznym miejscu acetonem - schodzi genialnie - ale przy okazji plastik rozpuszcza ;-)

Będę wdzięczny za jakiekolwiek uwagi, a jesli ktoś rzuci ciekawą propozycję - stawiam skrzynkę piwa Albo Coli... gdyby ktoś preferował abstynencję :-)

A odtłuszczanie niestety nie pomaga - trzeba moocno szorować - wtedy idzie... powolnie.

: śr lip 15, 2009 23:52
autor: MaxG
Myślę, że spróbowałbym rozcieńczyć pastę BHP w gorącej wodzie i takim roztworem myć ten syf szczoteczką [taka jak do rąk] ze średnim włosem. Potem posmaruj deskę czernidłem nałożonym na gąbkę. Czernidło sprawi ze deska stanie się matowa, jak oryginalna. Nienawidzę wyplakowanych kokpitów...