Forum.VWGolf.pl

Witam mam pytanie ponieważ od jakiegoś roku jestem właścicielem golfika 3 1,6 benzyna ale ostatnio autko miało kolizję drogową dostało w przednie lewe koło no i po zrobioniu tego wszystkiego okazało się iż z pod przegóbu przy skrzyni wydobywa się olej i teraz mam problem ponieważ niewiem ile jest roboty z wymianą simering-u w skrzyni a boje się jeździć tak bo grozi to zatrciem skrzyni ,a drugi problem to czy przy wymianie uszczelki pod głowicą trzeba planować głowicię dodam że autko nie zostało przegrzane i jeździ normalnie tylko śląpi olej z pod uszczelki olej ponieważ niewiedziałem w jakiej kolejności ją dokręcić i zrobiłem to niezbyt fachowo . Za pomoc z góry dziękuję

jeśli nie skrzywiłeś głowicy to nie trzeba jej planować, chociaż niektóry tak zalecają ze względów bezpieczeństwa aby potem znowu nie rozbierać. Natomiast jeśli chodzi o wymianę uszczelniaczy w skrzyni to prosto, odkręcasz półoś od przegubu wewnętrznego, wyciągasz przegub, zostaje Ci "kielich/flanszę" do którego przykręcany jest przegub. Zdejmujesz zawleczkę ( warto kupić nową przy składaniu - dostępne w intercarscie tak jak simmeringi) wyciągasz "kielich/flanszę" i masz już prawie simmering na wierzchu. Wyciągasz go i co ważne za nim jest taka mosiężna stożkowa tulejka (zobacz czy nie pękła bo pod wpływem uderzenia mogła się rozpaść - do dostania w ASO numeru nie pamiętam ale jest w ETCE), jeśli jest cała to ok zakładasz nowy simmering kielich/flanszę nową zawleczkę (uzbrój się w jakieś narzędzie do tego bądź cierpliwość) skręcasz przegub i półoś i tyle. Jeśli o czymś zapomniałem proszę o sprostowanie.
A i najważniejsze wcześniej spuść olej ze skrzyni

rysiektr pisze:Jeśli o czymś zapomniałem proszę o sprostowanie.

Zapomniałeś o browarku.

Pozdrawiam
PAPAYOS

A powiedz mi kolego w takim razie jak można sprawdzić czy ta głowica nie została skrzywiona i na ile najlepiej ją dokręcić i czy dociąga się głowice po zrobieniu iluś tak kilometrów

Powinieneś splanowac głowice, nie jest to spory wydatek bo nie powinna przekroczyc 50zl, a bedziesz mial spokoj. pozdro

to nie chodzi o 50 zł bo u mnie planowanie kosztuje 30zł w renomowanej firmie tylko porblem polega na tym że juz była 2 razy planowana i boje sie żeby się nie okazało że trzebe kupić głowicę a niewiadomo czy poprzedni właściciel też coś nie robił

rysiektr pisze:Jeśli o czymś zapomniałem proszę o sprostowanie.

- no pewnie o tym, że pod tą flanszą jest mega spręzyna, która bardzo utrudnia złożenie potem wszystkiego do kupy. Trzeba sobie zrobić narzedzie do zakładania flanszy. Poszukaj na www.brokevw.com

albo do fotoporady w dziale FAQ