Strona 1 z 2

chrobotanie - skrzynia czy jednak sprzęgło? test wodny :)

: wt lip 14, 2009 20:11
autor: gambit
Witajcie,

Naciskam sprzęgło do końca - cisza, puszczam - szumi, chrobocze. Byłem już z tym 'chrobotaniem' w kilku warsztatach, powiedzieli jasno - "to skrzynia biegów, żaden docisk bo jak sprzęgło nacisnięte skrzynia jest odłączona, raczej wymiana całej skrzyni..." ale dzisiaj wybrałem się do człowieka, który z VW żyje od dziecka, przerobił już każdy model, popatrzył, posłuchał, wziął butelke z wodą i polał na odpalonym silniku trochę przez dziurę w skrzyni, tam gdzie (chyba) zielony kurek na zdjęciu poniżej (u siebie nie mam tej dziury zaślepionej) i... UCICHŁO na minutę, mówi SPRZĘGŁO, powiem szczerze, że sam nie wiem co o tym myśleć? Facet ma rację? Może to brak smarowania?

[silnik 1.4 16V - problem pojawił się po jego wymianie miesiąc temu]

Obrazek

: wt lip 14, 2009 20:14
autor: Byku21
A jaki stan oleju miałeś zazwyczaj??????

: wt lip 14, 2009 20:17
autor: gambit
Byku21 pisze:A jaki stan oleju miałeś zazwyczaj??????
nie mam pojęcia, była to pierwsza rzecz jaką sprawdziłem 3 tygondnie temu, mech wszedł pod kanał porozkręcał co nieco, wziął kawałek plastikowego kabelka i mówi - olej w skrzyni jest

: wt lip 14, 2009 22:44
autor: stonefree
Byku21, Skoro facet nalał wody do spzęgła, to co ma do tego olej w skrzyni?

: wt lip 14, 2009 22:56
autor: dziabi3
to sprzęgło a raczej docisk i łożysko

mam to samo ale tylko zimą jak jest szron to tak popiskuja a i chrobocze

jak sie rozgrzeje to cisza

: śr lip 15, 2009 00:11
autor: gambit
słyszałem, że sprzegło w autach pracuje na 'sucho' ale idąc tropem polanej wody aż korci, żeby wstrzyknąć trochę.. oleju?

ps. czy używane sprzęgło to dobry pomysł? widzę, że różnica w cenie jest spora 140 zł to jednak nie 450, jeśli koszty wymiany byłyby niewielkie (max 300 zł) skusiłbym się raczej na używkę, już to auto wystarczająco mnie kosztuje.

: śr lip 15, 2009 00:14
autor: Byku21
kupuj nowe,a nie używane...

: śr lip 15, 2009 22:08
autor: stonefree
gambit pisze:aż korci, żeby wstrzyknąć trochę.. oleju
wtedy napewno będziesz miał to sprzęgło do wymiany :)

: śr lip 15, 2009 22:11
autor: Byku21
wtedy napewno będziesz miał to sprzęgło do wymiany :)
Kumpel wlał do MKII i jeździł przez kilka dni,bo nie wiedział,którędy to zrobić...Potem wypłukał gorącą wodą jak mu powiedziałem,że nie tu się leje olej i jeździ do dziś,a silnik PF,więc ma czym deptać jak na MKII...Nic się nie dzieje,nie ślizga się,nie pali...Minęło coś ponad rok,ale lepiej nie próbować...

: śr lip 15, 2009 23:18
autor: bibi466
Ja jednak nie polecam kumpel tak wlał olej do mk I i z miejsca ruszyć się nie dało

: czw lip 16, 2009 09:15
autor: SiNi
Jeżeli sprzęgło chcesz używane, to lepiej szykuj kasę na nowe i szykuj samochód na parę dni postoju. Jak ściągniesz stare to pogadaj z jakimś znajomym mechanikiem by je obejrzał razem z dociskiem i stwierdził czy docisk jest dobry i tarcza sprzęgła nadaje się do obicia. Lepsze to niż używka. Wtedy sporo kasy zaoszczędzisz, a w razie gdyby nie szło to kupisz nowe i będziesz się nim cieszył.

: czw lip 16, 2009 12:08
autor: krzycho85
aż korci, żeby wstrzyknąć trochę.. oleju?
:panna: :panna: :panna: wiesz na czym polega działanie takiego sprzęgła? Na tarciu!
Jak go nie będzie to jeździć nie będziesz.

: czw lip 16, 2009 13:09
autor: SiNi
Jak chcesz dolać oleju to zapraszam do mnie. Dam Ci się przejechać moim mk2. Skrzynia poci mi się na sprzęgło, więc wiedziałbyś co się stanie.

: czw lip 23, 2009 00:00
autor: gambit
Panowie, znajomy polecil mi popsikac troche X40 ceramic multi protector (chroni i smaruje) cos na wzor WD40, pomoglo, od wczoraj prawie kompletna cisza... teraz nie wiem czy brac sie za remont....