Strona 1 z 2
czy można załatać chłodnice w mk II
: pn paź 24, 2005 21:19
autor: fajfer50
witam chłodnica mi przecieka czy da sie to naprawic pomocy
: pn paź 24, 2005 21:59
autor: Norbert
Pewnie można, tylko pytanie jak dlugo znowu wytrzyma.
Ja kupiłem nową za 145 zł i Tobie polecam to samo.
: pn paź 24, 2005 22:55
autor: Beniowski
Ja mam odrobine inna propozycje rozwiazania problemu. Wiem ze nie ktorym to sie moze nie spodobac, ale stosowalem to w roznych autach i nie bylo nigdy problemu. Jesli ten otwor nie jest za duzy to wsyp poprostu do ukladu proszek do uszczelniania. Ja zawsze stosowalem proszek firmy K2, dostaniesz go na kazdej stacji benzynowej. Kosztuje cos okolo 4 zlotych i powinien pomoc.
Zycze udanej walki z przeciekami
: wt paź 25, 2005 00:22
autor: Egon PŃ
A pozniej kupujesz auto od takiego człowieka i w układzie chłodzenia jest galaretka. Wymieniasz wieć płyn i okazuje sie że masz do wymiany uszczelke pod głowicą. To jest czarny scenariusz ale prawdziwy na przykładzie mojego kolegi.
Do golfa chłodnice nie są drogie wieć nie widze najmniejszego sensu na wsypywanie proszków.
: wt paź 25, 2005 01:24
autor: Red Spider
: wt paź 25, 2005 01:33
autor: MistiqChild
Nawet nie myśl o wsypywaniu tych prochów!!!!! Ja tak zrobiłem u siebie i naszczęście TYLKO zatkało mi nagrzewnicę. Przez to szybko spada temp. ogrzewania. To jest najdelikatniejszy scenariusz jaki mógł się przytrafić. Ale i tak czeka mnie trochę roboty żeby wypłukać to świństwo z układu i przede wszystkim nagrzewnicy a później wymiana chłodnicy. Jeżeli to blacha padła to niby można to jeszcze zaspawać. U mnie się nie da bo dziura zrobiła się na spojeniu blachy z tworzywem. Ale tak jak pisał wyżej NorekM lepiej wyumienić od razu chłodnicę. Przy okazji sprawdź w jakim stanie są przewody od płynu. U mnie jeden był już sparciały i efekt był taki ze jak wróciło po proszku ciśnienie to wywaliło mi przewód gumowy.
: wt paź 25, 2005 08:57
autor: Mariusz D.
Dokładnie nie wsypuj zadnych proszków do chłodnicy, proszek można wsypać do pralki a nie do auta. Kiedys do mojego poldzia wsypalem takie kupa i nic nie pomogło tylko potem przy wymianie na nową miałem dużo czyszczenia całego układu chłodzenia. Spawać tez nie ma sensu bo zapłacisz około 60 zł a i tak się rozleje po miesiącu. Koszt chłodnicy z gwarancją na giełdzie samochodowej do golfa to około 120 - 150 zł za nową ( do poldka płaciłem 320 zł)
i masz spokój na kolejne 10 lat i pewnie nawet tego auta tyle nie bedziesz miał
. Kup sobie nową chłodnice już to kiedyś dwa razy przerabiałem na Fordzie i na polonezie i wiem ze sztuczki z naprawami są krótko trwałe.
: wt paź 25, 2005 08:58
autor: Norbert
Tak jak pisałem, nowa chłodnica to także 2 lata spokoju - na wypadek gdyby zaczeła ciec to niezgodność towaru z umową
Wydaj kasę raz i spokój - przynajmniej z tym
U mnie jeszcze musiałem wymienić taką rurke która idzie od węży przy nagrzewnicy do bloku silnika przy filtrze oleju- no ale cisza teraz.
Przy wymianie chłodnicy należy wymienić miedzianą podkładkę która znajduje się pod czujnikiem temperatury wkręcanym w chłodnicę -zarówno mi jak i koledze po wymianie chłodnicy uciekał tam płyn (kolega naprawił mi jeszcze ucieka)
Podobno można tą podkładkę podgrzać mocno palnikiem i zanużyć w zimnej wodzie.
: wt paź 25, 2005 09:02
autor: moment
ja tez jestem za kupnem nowej ale można skleić chłodnice zależy gzie cieknie.
ja wymieniłem i też cieknie ale nieznacznie w miejscu czujnika
: wt paź 25, 2005 10:20
autor: Egon PŃ
Nie bierz prochów.
Zażywasz Przegrywasz !!
[ Dodano: Wto Paź 25, 2005 10:22 am ]
Nie bierz prochów
Zażywasz Przegrywasz
: wt paź 25, 2005 11:06
autor: Cinek
ja miałem tak samo niedawno, przeciekała troszke na wodzie, wlałem płyn zamiast wody z preparatem K2 i na drugi dzień wszystko mi wyleciało
kupiłem nową za 146 zl i mam spokój. to samo było z nagrzewnicą w zeszłym roku. kup lepiej od razu nową
: wt paź 25, 2005 11:31
autor: asmo
mam pytanie dot. wymiany chłodnicy bo akurat dzisiaj mam zamiar kupic nową za 169 zł a w inter cars 309 zł (złodzieje), ta sama czyli orginał u znajomego w sklepie 249 ale mniejsza z tym.
chłodnica jest zamocowana na dwóch łapkach przykręconych do wzmocnienia czołowego, z jednym nie ma problemów ale ta druga jest wygięta i jak ją wyciągnąć czy mam wygiąć ją na prosto a potem zakleepać czy jak???
: wt paź 25, 2005 11:50
autor: Egon PŃ
asmo pisze:mam pytanie dot. wymiany chłodnicy bo akurat dzisiaj mam zamiar kupic nową za 169 zł a w inter cars 309 zł (złodzieje), ta sama czyli orginał u znajomego w sklepie 249 ale mniejsza z tym.
chłodnica jest zamocowana na dwóch łapkach przykręconych do wzmocnienia czołowego, z jednym nie ma problemów ale ta druga jest wygięta i jak ją wyciągnąć czy mam wygiąć ją na prosto a potem zakleepać czy jak???
Jak dobrze pamietam to wykrecasz srube i wyjmujesz blaszke. Nic nie musisz wyginać.
: wt paź 25, 2005 11:53
autor: asmo
ta blaszka to chyba jest na stałem w chłodnicy?