Strona 1 z 1
katalizator
: czw lip 09, 2009 15:45
autor: lukip82
witam chcialbym sie dowiedziec czy jak oczyszcze katalizator i wstawie 2 rurki to czy te czujniki sondy co sa podpiete nie beda zaklucac pracy silnika. Sa to 2 katy zdjecie dodaje dla ulatwienia
: czw lip 09, 2009 16:15
autor: piteR-ek
Jeżeli wytniesz katalizator,a za nim masz sonde to na 100% bedzie blad zwiazany z sonda albo z katem
katalizator
: czw lip 09, 2009 16:18
autor: pcbol329
... ale jeśli sonda jest przed katem to śmiało możesz go wypruć
: czw lip 09, 2009 16:20
autor: lukip82
piteR-ek pisze:Jeżeli wytniesz katalizator,a za nim masz sonde to na 100% bedzie blad zwiazany z sonda albo z katem
tzn moze palic wiecej albo obnizy sie moc ?? czy mozna to jakos obejsc? nowy kat to wydatek ok 1000euro a ten jest w kiepskim stanie
: czw lip 09, 2009 16:52
autor: Paweł Marek
zostawić katalizator, albo poszukać tańszego zamiennika
katalizator
: czw lip 09, 2009 22:06
autor: pcbol329
Może się mylę ale zadaniem katalizatora jest "dopalenie" spalin żeby niebezpieczne związki nie dostawały się do atmosfery. Jeśli jest zatkany to działa jak korek włożony w wydech przez co samochód może (wprawdzie nieznacznie) być przymulony. Na zużycie paliwa nie będzie miał większego wpływu (w odróżnieniu od sondy lambda, która ustala skład mieszanki), a jego usunięcie spowoduje nieznaczny wzrost dynamiki samochodu. Sprawa wygląda inaczej w przypadku 2 sond, przed i za katalizatorem. Wówczas komputer zbiera 2 sygnały i jeśli nie masz katalizatora to mogą dziać się różne dziwne rzeczy. W twoim przypadku jest sonda TYLKO przed katalizatorem więc nie ma problemu. Zresztą sam mam usunięty.... Auto wcale więcej nie pali a stało się troszkę bardziej żwawe. Problem może być jedynie na stacji z analizatorem spalin. Ale to już inna bajka....
: czw lip 09, 2009 22:28
autor: Paweł Marek
pcbol329 pisze:W twoim przypadku jest sonda TYLKO przed katalizatorem więc nie ma problemu
autor tematu nawet narysował sondy ZA katalizatorem i podał typ silnika, więc Twój wywód akuratny do aut z jedną sondą ( nie wszystkich) tu w tym temacie nie pasuje.
: czw lip 09, 2009 23:57
autor: lukip82
ok juz wszystko gra i nie buczy nie byl uszkodzony sam kat tylko wylot i laczenie za nim teraz wytrzyma jakis czas i trzeba zamowic nowy
dzieki za pomoc bo juz chcialem go operowac a to by skonczylo sie rozczarowaniem